W sobotę w Sudanie doszło w manifestacji przeciwko wojskowym, którzy przejęli niedawno pełnię władzy w tym afrykańskim państwie.
Centralny Komitet Lekarzy Afganistanu poinformował, że w trakcie sobotnich wystąpień ulicznych zginęły trzy osoby. Wszystkie przytoczone przez Komitet ofiary zginęły w największym mieście Sudanu Omdurmanie. Rannych zostało 38 osób. Niektórzy z nich odnieśli rany postrzałowe. Według przytaczającej dane Komitetu agencji informacyjnej Reutera zabici mieli zginąć na skutek akcji miejscowych sił bezpieczeństwa. Pisze też o relacjach świadków, którzy mieli słyszeć strzały.
Co innego twierdzi sudańska policja, utrzymująca, że jej funkcjonariusze nie używali broni palnej przeciwko protestującym. Twierdzi również, że to jeden z policjantów trzymał postrzał z tego rodzaju broni.
Także w położonej na przeciwnym brzegu Nilu stolicy kraju – Chartumie doszło do manifestacji, które były rozpraszane przez siły bezpieczeństwa przy użyciu gaz łzawiącego, a nawet, jak twierdzi Reuter, broni palnej.
Według agencji manifestanci wylegli na ulice różnych dzielnic Chartumu z flagami narodowymi oraz transparentami z hasłami takimi jak “Rząd wojskowy jest nie do przyjęcia”, “Kraj jest nasz, nasz rząd jest cywilny”. Manifestacje w stolicy afrykańskiego kraju miały przybrać znaczącą liczebność. Odbywały się ona także w innych miastach poza Chartumem i Omduranem.
Manifestacje zostały zwołane w całym Sudanie przez przeciwników władz wojskowych. Zostały one ustanowione w poniedziałek po tym gdy junta pod przewodnictwem Abd al-Fattaha al-Burhana obaliła cywilny rząd Abdalli Hamdoka. Hamdok pozostaje na wolności, a wojskowi są nawet gotowi do rozmów z nim, jednak on sam określił całkowite odwołanie wszystkich postanowień podjętych od poniedziałki. Ministrowie jego obalonego rządu zachęcali obywateli do uczestnictwa w sobotnich manifestacjach.
Sudan kontrolowała przez kilkanaście miesięcy rada obsadzona przez wojskowych, którzy obalili w 2019 r. Omara al-Baszira przez trzy dekady rządzącego tym afrykańskim państwem. Wojskowi obiecywali, że ich władza ma charakter tymczasowy i że przekażą władzę po ustabilizowaniu kraju i przeprowadzeniu demokratycznych wyborów. Hamdok został premierem wojskowo-cywilnego rządu w sierpniu 2019 r.
Na wiadomość o wojskowym przewrocie USA i Bank Światowy wstrzymały pomoc humanitarną dla Sudanu.
reuters.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!