Milicje z Etiopii nie zaprzestały infiltracji sudańskiego pogranicza. Ich działania przyniosły kolejne ofiary śmiertelne.

Portal Middle East Monitor podał za agencją Anadolu informację o kolejnym ataku nieregularnego oddziału bojowników z Etiopii na terytorium Sudanu. „Atak na wioskę Algiraisz we wschodnim Sudanie doprowadził do śmierci pięciu kobiet, jednego dziecka i zaginięcia dwóch innych kobiet” – podało sudańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Sudańczycy uważają, że za wtorkowy atak odpowiedzialna jest jedna z plemiennych milicji etiopskich o nazwie Szifta. Miał on miejsce w odległości około 5 km od granicy w głąb terytorium Sudanu. Sudański MSZ twierdzi też, że przestrzeń powietrzną jego państwa naruszyła jedna jednostka etiopskich sił zbrojnych, jak przytoczyła agencja informacyjna Reutera. Sudańczycy podkreślili, że takie działania ich sąsiadów “mogą mieć niebezpieczne konsekwencje”.

We wtorek rząd Etiopii oskarżył Sudańczyków o intensyfikację działań przeciwko etiopskim rolnikom uprawiającym rolę bądź przepędzającym zwierzęta na pogranicznym obszarze Sudanu. Tak aktywność etiopskich chłopów od dawna jest zarzewiem konfliktu między dwoma państwami.

Niepokoje i starcia na pograniczu Sudanu i Etiopii trwają do grudnia. Po kilkutygodniowej wojnie armii Etiopii z separatystami tigrajskimi, zaczęło dochodzić do starć etiopskich żołnierzy i bojówkarzy z żołnierzami sudańskimi. Stroną agresywną są głównie Etiopczycy. Sudan już zdecydował się przerzucić dodatkowe oddziały pod granicę ze wschodnim sąsiadem, co spowodowało krytykę ze strony Etiopii.

middleeastmonitor.com/reuters.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply