Ratowanie śladów arcybiskupa Felińskiego na Podolu

W Dźwiniaczce na Podolu ruszyła renowacja zdewastowanego przez czas zabytkowego grobowca państwa Koziebrodzkich, w którym przez ponad 20 lat spoczywał błogosławiony arcybiskup warszawski Szczęsny Feliński. Po zwolnieniu z wygnania w Rosji zamieszkał on w dworku hr. Heleny Koziebrodzkiej w Dźwiniaczce, wsi położonej w widłach Dniestru i Zbrucza, nieopodal Okopów.

Tu jako zwykły kapłan służył przez wiele lat miejscowym ludziom, wykorzystując do tego miejscową kaplicę. Gdy zmarł w 1895 r. miał zostać pierwotnie pochowany w grobach zasłużonych na Skałce. Ostatecznie jednak za zgodą bp. Krakowskiego Puzyny jego zwłoki zostały przewiezione do Dźwniaczki i złożone w rodzimym grobowcu Koziebrodzkich w Dźwiniaczce.

Z miejscowością tą arcybiskup był bardzo związany. Miejscowa ludność traktowała go jako żywego świętego, a po śmierci uznała go za swego orędownika. Jego grób stał się miejscem kultu. Za jego wstawiennictwem mieszkańcy Dźwiniaczki doznawali szeregu Łask. Zarówno Polacy jak i Ukraińcy byli przekonani, że zmarły arcybiskup chroni wieś od gradobicia. W latach dwudziestych zwłoki arcybiskupa zostały przewiezione do katedry w Warszawie.

Pamięć o arcybiskupie w Dźwiniaczce trwa. Renowacja grobowca, w którym spoczywa umocni jej kultywowanie i sprawi, że Dźwiniaczka stanie się ponownie przystankiem na szlaku polskich turystów i pielgrzymów. Kultywowanie pamięci błogosławionego, który rychło stanie się świętym, służyć też będzie zbliżeniu Polaków i Ukraińców, czego był on gorącym orędownikiem.

(mak)

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply