Putin konferował z przywódcami Chin i Indii

W czasie szczytu grupy G-20 w japońskiej Osace rosyjski prezydent odbył trójstronne rozmowy z przywódcami dwóch najpotężniejszych państw azjatyckich.

Portal Asian Times nazywa rozmowy Xi Jingoinga, Władimira Putina i Narendry Modiego “najważniejszym trójstronnym spotkaniem na [szczycie] G-20 w Osace”. Ocenia, że spotkanie nie było przypadkowe ani zorganizowane spontanicznie, bowiem japońscy gospodarze bardzo szczegółowo zaplanowali wszystkie działania jakie miały miejsce w czasie szczytu. Planowane spotkanie było jednak zatajone przez mediami, które zaczęły pisać o nim dopiero po rozpoczęciu trójstronnych rozmów.

 

Indyjskie media twierdzą, że inicjatorem trójstronnych rozmów był premier Indii. Jednak Asian Times twierdzi, że to raczej Rosja i Chiny od dłuższego czasu zabiegają o zbliżenie z Indiami chcąc zaangażować je w politykę kooperacji w Eurazji. Mapę drogową tej kooperacji nakreślono w czasie niedawnego szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy w której dominują te trzy państwa. Rolę mediatora pełni przywódca Rosji, która ma bardzo dobre relacje zarówno z Pekinem, jak i Delhi, podczas gdy w dwustronnych relacjach Chin i Indii nie brak podstaw do konfliktu.

Według Asian Times premier Indii poparł werbalnie politykę podważania hegemonii USA mówiąc o konieczności podważania “jednostronnego dyktatu” i wzywając do konieczności zmian w Światowej Organizacji Handlu, obecnie zdominowanej przez Waszyngton. Putin podkreślił, że ład międzynarodowy powinien być nadal oparty na Organizacji Narodów Zjednoczonych, choć wzywał ONZ do współpracy z SzOW, a także grupą BRICS, tworzoną obok trzech konferujących państw także przez Brazylię i Republikę Południowej Afryki. Rosyjski prezydent wezwał też do tworzenia “świata wielobiegunowego, który nie uważa sankcji za dopuszczalne działania”.

Jednak wbrew słowom Putina, grupa BRICS pozostaje obecnie całkowicie dysfunkcjonalna, ponieważ ani Putin, ani Xi Jingping nie ufają nowemu, proamerykańskiemu prezydentowi Brazylii Jairowi Bolsonaro.

W Osace Putin apelował też o przechodzenie na narodowe waluty w handlu międzynarodowym, co Rosja realizuje już w relacjach z poszczególnymi państwami i poszczególnych sektorach. Minister finansów Rosji Anton Siłuanow i prezes centralnego banku ChRL podpisali porozumienie, w której zobowiązali się do odchodzenia od dolara w handlu surowcami energetycznymi i produktami rolnospożywczymi. Celem jest wykorzystywanie rubla i juana w rozliczaniu połowy handlu w tych sektorach.

Asian Times sugeruje, że Indie mogą być tym bardziej skłonne do współpracy z Chinami i Rosją, bo Donald Trump uderzył także w interesy Hindusów, pozbawiając ich formalnego statusu uprzywilejowanych relacji handlowych, próbując ukarać ich za nabycie rosyjskich zestawów rakietowych S-400. W odwecie Hindusi postanowili rozliczyć tę transakcję w euro, nie w dolarach.

Kolejne trójstronne rozmowy przedstawicieli władz Chin, Indii i Rosji zaplanowane są na wrzesień, kiedy to spotkają się oni na Wschodnim Forum Ekonomicznym we Władywostoku.

Czytaj także: Indie chcą mieć własną stację kosmiczną

asiatimes.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply