Rosja będzie sprzedawać broń bez użycia dolara

Szef rosyjskiego, państwowego koncernu zajmującego się handlem bronią – Rosoboroneksportu poinformował, że będzie one realizował transakcje w walutach innych niż amerykańska.

Szef Rosoboroneksportu Aleksandr Michiejew ogłosił w środę, że jego koncern przechodzi w rozliczeniach za sprzedawaną broń na narodowe waluty klientów. Mało tego, rosyjski koncern zbrojeniowy nie będzie już wykorzystywał w swoich transakcjach amerykańskiego systemu bankowości elektronicznej SWIFT. “Przeszliśmy na waluty narodowe, odeszliśmy od SWIFT i dolara” – słowa Michiejewa cytuje portal gospodarczy wnp.pl.

 

Dyrektor Rosoboroneksportu poinformował, że koncern od początku bieżącego roku sprzedał uzbrojenie o łącznej wartości 6 mld dol. Łączne zamówienia na ten rok obejmują sprzęt o wartości około 13 mld dol. Jest to poziom jaki koncern osiąga przez sześć kolejnych lat. Największym powodzeniem cieszą się według Michiejewa się zestawy przeciwlotnicze Pancyr oraz śmigłowce Ka-52 i Mi-28. Wyraził on przekonanie, że pierwsze zestawy rakietowe S-400 zamówione przez Turcję dotrą do tego kraju już w przyszłym miesiącu. Wartość dostawy to 2,5 mld dol.

Michiejew podkreślił również, że mimo problemów ekonomicznych Wenezueli budowa fabryki karabinków Kałasznikowa w tym kraju przebiega zgodnie z planem. Budowę zakładu nadzorują rosyjscy specjaliści.

Rosjanie zadeklarowali już wolę odejścia od dolara w handlu z Chinami. Byłoby to poważne uderzenie w interesy USA. Pozycja dolara jako globalnej waluty rozliczeniowej umożliwia Stanom Zjednoczonym łatwe finansowanie swoich długów. Znaczny popyt na amerykańskie papiery skarbowe sprawia, że ich rentowność jest niewielka, a Amerykanie mogą ich emitować proporcjonalnie znacznie więcej niż inne kraje świata, podobnie zresztą jak samych dolarów, których ogólna wartość zdecydowanie przekracza już wartość dóbr produkowanych przez amerykańską gospodarkę. Tym samym pozycja dolara jest fundamentem siły amerykańskiej gospodarki i finansów publicznych.

Wielu komentatorów polityki międzynarodowej zaznacza, że atak na Irak w 2003 roku poprzedzony był deklaracjami przywódcy tego państwa, Saddama Husajna o odejściu od dolara w rozliczeniach handlu iracką ropą. Także Muammar Kaddafi zapowiadał przed swoim obaleniem ustanowienie opartej na złocie waluty.

Czytaj także: Kommiersant: Rosja sprzeda Egiptowi myśliwce Su-35 za 2 miliardy dolarów

wnp.pl/kresy.pl