Do rozpoczynającego się w piątek protestu rolników dołączyli przewoźnicy, pszczelarze i przedsiębiorcy leśni. Akcje protestacyjne ogłoszono w blisko 200 miejscach w całej Polsce.
Zgodnie z dotychczasowymi zapowiedziami, w piątek 9 lutego w całej Polsce na drogi wyjadą rolnicy, protestując przeciwko polityce Komisji Europejskiej, w tym forsowaniu Zielonego Ładu i radykalnej liberalizacji zasad importu towarów rolnych z Ukrainy. Regularnie aktualizowane są informacje o przebiegu. Będzie on prowadzony w prawie 200 lokalizacjach.
W ostatnim czasie rolników wsparły kolejne grupy zawodowe. O dołączeniu do protestu poinformował Komitet Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu (KOPiPT). Na swoim profilu facebookowym zachęcili przewoźników, by wraz ze swoimi ciągnikami siodłowymi dołączyli do protestów, organizowanych w okolicy.
KOPiPT włącza się do protestu z trzema postulatami. Są to: rezygnacja z zakazu wyprzedzani aut ciężarowych, eliminacja nieuczciwej konkurencji transportowej z udziałem kapitału z Rosji i Białorusi oraz zmiana niekorzystnych przepisów dotyczących pakietu mobilności.
Ponadto, swoje poparcie dla rolników zgłosili w ostatnich dniach także przedsiębiorcy leśni.
„Uważamy, że zarówno polska żywność wyprodukowana przez polskich rolników powinna trafiać na polskie stoły, jak i drewno z polskich lasów powinno trafiać do polskich fabryk, gdzie przerabiane daje pracę i dobrobyt obywatelom. Lansowana ostatnio w Unii Europejskiej polityka ochrony środowiska zwana Europejskim Zielonym Ładem uderza zarówno w sektor rolny, jak i leśny” – oświadczyły władze Stowarzyszenia Przedsiębiorców Leśnych im. Mieczysława Wierzbickiego Oddział Wrocław w liście do NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych.
Przedsiębiorcy leśni uważają, że „zarówno protest rolników, jak i firm, które go wspierają jest zasadny i potrzebny”.
Kolejną grupą, która dołącza do protestu, są polscy pszczelarze. Poinformował o tym rzecznik rolniczej Solidarności, Adrian Wawrzyniak. Pszczelarze zgłosili się do Związku z chęcią poparcia protestu rolników.
Jak informowaliśmy, Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność” podjął uchwałę o ogłoszeniu strajku generalnego rolników na terenie całego kraju, który rozpocznie się blokadą wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą wraz z blokadami dróg i autostrad w poszczególnych województwach z dniem 9 lutego o godzinie 10.00.
Zobacz także: Rząd chce powstrzymać kolejne blokady dróg przez rolników
W ostatnich tygodniach ciągniki rolnicze wyjechały na ulice wielu europejskich miast, czego kulminacją były masowe protesty w Brukseli w czwartek tydzień temu, gdy przywódcy krajów UE spotkali się na unijnym szczycie. Farmerzy sprzeciwiają się m.in. unijnej polityce klimatycznej i postanowieniom wspólnej polityki rolnej UE.
Czytaj także: Pierwsze ustępstwo KE wobec protestujących rolników. Komisja wycofuje projekt rozporządzenia
Zobacz: Niemieccy rolnicy zablokowali siedzibę państwowego nadawcy NDR, bo nie informuje o ich protestach
topagrar.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!