Putin nie może wygrać wojny na Ukrainie, powiedziała w niedzielę CNN premier Estonii Kaja Kallas, dodając, że rozmieszczenie misji pokojowej NATO wymaga pokoju.

Premier Estonii Kaja Kallas w trakcie niedzielnego wywiadu dla CNN przekonywała, że propozycja Polski w sprawie misji pokojowej NATO na Ukrainie będzie najpierw wymagało pokoju.

„Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby wesprzeć i pomóc Ukrainie w tej wojnie. Putin nie może wygrać tej wojny” – mówiła.

Zobacz też: Szrot: Prezydent będzie prezentował propozycję misji pokojowej na Ukrainie podczas szczytu NATO

Premier powiedziała, że celem NATO musi być zakończenie wojny za pomocą „inteligentnego powstrzymywania”, co oznaczałoby przejście od odstraszania do bezpiecznej postawy obronnej. Wymagałoby to współpracy międzynarodowej w celu wzajemnego wzmocnienia zdolności obronnych.

„Istnieją pewne zdolności, które są zbyt drogie, aby jakiekolwiek państwo mogło się rozwijać niezależnie, podczas gdy rozwiązywanie ich razem w Europie może nas wzmocnić” – powiedziała Kallas. Premier mówiła dalej, że izolacja Rosji musi być kontynuowana na wszystkich możliwych poziomach.

Odnosząc się do propozycji Polski dotyczącej rozmieszczenia misji pokojowej NATO na Ukrainie, Kallas przekonywała, że “najpierw będzie to wymagało pokoju, podczas gdy nie wydaje się, by było to w planach Rosji”.

„Dlatego powinniśmy najpierw osiągnąć pokój, zanim będziemy mogli go utrzymać. Czasami jednak potrzebna jest wola użycia siły militarnej, aby osiągnąć pokój”. Zapytana o to, czy wojna totalna w Europie jest możliwa, Kallas powiedziała, że trzecia wojna światowa nie jest na horyzoncie i że sojusznicy muszą skupić się na upewnieniu się, że wojna nie rozprzestrzeni się na inne państwa.

Jak informowaliśmy, premier Mateusz Morawiecki został zapytany w piątek na konferencji prasowej, na jakim etapie jest propozycja wysłania na Ukrainę “misji pokojowej” NATO na Ukrainę, o której mówił podczas niedawnej wizyty w Kijowie wicepremier Jarosław Kaczyński. Szef rządu odparł, że trwają konsultacje w tej sprawie, a Polska na najbliższym szczycie NATO złoży taką propozycję.

“Tę propozycję teraz komunikujemy wszędzie, gdzie należy, na najbliższym szczycie NATO. A więc ta propozycja bardzo dobrze wpisuje się w harmonogram spotkań władz Paktu Północnoatlantyckiego. Na najbliższym szczycie NATO będzie ta propozycja też formalnie złożona, ale już wcześniej minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak komunikował tę propozycję na spotkaniu z ministrami obrony Paktu Północnoatlantyckiego” – cytuje Morawieckiego Polsat News.

Mateusz Morawiecki wskazał, że Dania wyraziła już chęć udziału w takim przedsięwzięciu.

Szef rządu potwierdzał również, że Polska namawia do ustanowienia strefy zakazu lotów nad Ukrainą. “Polska jest bardzo aktywna na tym forum, zarówno NATO, jak i UE. To my namawiamy do kolejnych kroków, to my – można powiedzieć – reżyserujemy w dużym stopniu politykę sankcji” – mówił Morawiecki.

Jego zdaniem Ukraina jako suwerenne państwo “ma prawo zaprosić do ochrony swego terytorium, kobiet, dzieci, szpitali, szkół, żłobków, różnego rodzaju misje”. Podkreślał, że Polska będzie zabiegała, aby wysłanie takiej misji odbyło się za “kolektywną, wspólną zgodą”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Sprawa dotyczy propozycji przedstawionej w Kijowie przez Jarosława Kaczyńskiego, dotyczącej pojawienia się na Ukrainie „misji pokojowej” angażującej państwa NATO. Dodajmy, że sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg szybko odniósł się do tego i wyraźnie odciął się od propozycji lidera PiS. Zdystansował się od niej również Waszyngton. Z kolei szef Rady Europejskiej Charles Michel oświadczył, że gdybyśmy wysłali na Ukrainę żołnierzy państw NATO, „to byłoby to natychmiastowym początkiem trzeciej wojny światowej”.

Przypomnijmy, że Biały Dom również wyraził opinię, że ogłoszenie strefy zakazu lotów oznaczałoby bezpośrednią wojnę z Rosją.

Kresy.pl/CNN

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply