Rząd przyjął projekt budżetu bez deficytu na 2020 r., poinformowała Kancelaria Premiera na Twitterze. Plan zakłada dochody i wydatki w takiej same kwocie 435,3 mld zł. W zrównoważeniu budżetu pomogła podwyżka akcyzy i podatek cukrowy.

O przyjęciu zrównoważonego budżetu poinformował Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej. “W obliczu zawirowań, które wokół nas mają miejsce: brexit, spowolnienie w strefie euro, spory handlowe, mogę powiedzieć, że dziś ten stabilny, zrównoważony budżet daje nam komfort. Możemy spokojnie patrzeć w przyszłość” – mówił.

Czytaj także: Ukraina przyjęła budżet na 2020 rok. Rekordowy wzrost wydatków na obronność

“Dzięki uszczelnienia systemu podatkowego możemy przeznaczyć budżet na nasze programy jak “Emerytura+” czy rozwój dróg. Cała sfera społeczna, bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego jest zabezpieczona w budżecie na 2020 r.”. Oprócz programu “Emerytura+” rząd przyjął także projekt ustawy waloryzacji rent i emerytur.

Budżet bez deficytu na rok 2020 był sztandarowym postulatem wyborczym obozu Zjednoczonej Prawicy. 27 sierpnia rząd przyjął wstępny projekt budżetu, który pierwszy raz od transformacji ustrojowej nie zakładał deficytu. We wstępnej propozycji wydatki i dochody wynosiły 429,5 mld złotych. Na same “cele społeczne” miało zostać przeznaczonych 66 mld złotych.

W połowie listopada Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy podwyższającej akcyzę na alkohol i papierosy o 10 proc. „Projekt przewiduje indeksację stawek podatku akcyzowego na wyroby akcyzowe będące używkami tj. alkohol etylowy, piwo, wino, wyroby winiarskie, wyroby pośrednie, wyroby tytoniowe, susz tytoniowy i wyroby nowatorskie” – brzmią zapisy ustawy. Rząd spodziewa się że planowane podwyżki stawek akcyzy będą przynosić budżetowi corocznie wpływy powiększone o 1,7 mld złotych.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Rząd pracuje także nad ustawą “o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów”, która zakłada nałożenie dodatkowej opłaty na napoje słodzące, napoje alkohole w opakowaniach o małej objętości (tzw. małpki) i reklamy suplementów diety. Opłata nałożona będzie bezpośrednio na producentów. Według informacji money.pl, za litr wytworzonego słodzonego napoju jego producentowi przyjdzie zapłacić o 1 złotówkę więcej. W sumie ustawa ma przynieść budżetowi państwa blisko 3 mld złotych rocznie.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Kresy.pl / twitter.com / money.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply