Wiceminister finansów przyznał, że w budżecie będzie o 40 mld zł mniej. “Głównym powodem tego jest sytuacja makroekonomiczna” – przekazał.

W tym tygodniu poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk przypomniał z mównicy sejmowej, że w projekcie budżetu na 2025 rok podano, iż w tegorocznym budżecie dochody mogą być o 40 mld zł niższe od planowanych. Zapytał o źródło oraz skalę ubytku. Zwrócił uwagę, że przy 3-procentowym wzroście gospodarczym, a także m.in. przywróceniu 5-procentowej stawki VAT na żywność sytuacja powinna być dla Ministerstwa Finansów komfortowa.

Do sprawy odniósł się wiceminister finansów Jarosław Neneman.

“Dlaczego te dochody są mniejsze? (…) Myślę, że głównym powodem tego jest sytuacja makroekonomiczna” – oświadczył.

Jak dodał, przyjęte jeszcze we wrześniu 2023 r. przez rząd PiS i wykorzystane przez obecny rząd założenia makroekonomiczne do ustawy budżetowej na 2024 r. były “trochę bardziej optymistyczne”. Podkreślił, że zamiast założonej 5-procentowej inflacji, średniorocznie wyniesie ona w bieżącym roku 3,7 proc.

“A jak nietrudno zauważyć, inflacja, szczególnie w przypadku VAT-u, bardzo rzutuje na dochody podatkowe” – powiedział Neneman.

Wiceminister oświadczył, że dochody podatkowe nie załamują się w drugiej połowie roku, a tego typu twierdzenia, “nie są prawdą”.

“W okresie styczeń-sierpień dochody z VAT-u są wyższe o prawie 21 proc. [rok do roku]; dochody z akcyzy (…) rosną o 6,1 proc., dochody z podatku PIT rosną nominalnie o ponad 25 proc.” – kontynuował.

“Reasumując (…) 40 mld zł jest mniej, niż żeśmy zaplanowali, jesteśmy transparentni (…) głównym powodem tego jest nieco słabsza sytuacja makroekonomiczna” – powiedział.

Dopytywany o planowane wydatki i ewentualne redukcje, a także ostateczną skalę ubytku, odpowiedział: “Tak, według naszych obliczeń będzie 40 mld [zł – red.] mniej”.

Jak dodał, negatywne przełożenie na wpływy podatkowe będzie miała także powódź. “Jest rozważana nowelizacja ustawy budżetowej i wtedy będzie można dokładnie powiedzieć, co się zmniejsza, co się przesuwa, a co się zwiększa” – podkreślił Neneman.

biznes.interia.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply