Rozpoczęło się tłoczenie warszawskich ścieków awaryjnym rurociągiem

W poniedziałek o godzinie 4. rozpoczęło się tłoczenie ścieków z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni “Czajka” awaryjnym rurociągiem położonym na moście pontonowym. – poinformował w Radiu Zet szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk.

Goszczący w poniedziałek w Radiu Zet minister Michał Dworczyk powiedział, że ma “dobrą informację dla warszawiaków, a w szczególności dla osób mieszkających na północ od Warszawy” – ścieki, które od końca sierpnia w wyniku awarii dwóch kolektorów trafiały wprost do Wisły, zaczęto tłoczyć do oczyszczalni “Czajka” awaryjnym rurociągiem położonym na moście pontonowym zbudowanym na Wiśle. Według ministra dzisiaj awaryjny rurociąg osiągnie 60 proc. wydajności a najpóźniej w środę będzie pracował pełną mocą.

Michał Dworczyk podkreślił, że instalacja jest bardzo skomplikowana, powstawała w “ekspresowym tempie” przez 10 dni, w związku z czym wymaga rozruchu. “Cały czas robione pomiary i badania, czy wszystko jest szczelne. Na szczęście jak do tej pory – odpukać w niemalowane drewno – wszystko doskonale działa” – mówił Dworczyk składając podziękowania Wodom Polskim i ich wiceprezesowi Krzysztofowi Wosiowi, wiceminister gospodarki morskiej Annie Moskwie i innym firmom zaangażowanym w to przedsięwzięcie.

Minister nie odpowiedział jednoznacznie na pytanie, czy część ścieków nie trafi jeszcze do Wisły. “Będziemy dzisiaj bieżąco informować o tym” – mówił szef KPRM zaznaczając, że przed szczytem porannym, gdy “jeszcze jest niewielki przelew”, żadne ścieki nie były tłoczone do rzeki.

Dworczyk deklarował, że rurociąg awaryjny może działać przez 2-3 miesiące do czasu, aż władze Warszawy nie poradzą sobie z awarią kolektorów.

Jak podaje PAP, do uruchomienia awaryjnego rurociągu miało dojść w niedzielę, lecz po próbach szczelności okazało się, że jedna z nitek wymaga zmiany konstrukcji. Według min. Dworczyka trzeba było wprowadzić zmiany w doprowadzeniu do pomp.

Do awarii kolektorów znajdujących się pod dnem Wisły, doprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni “Czajka”, doszło w dniach 27-28. sierpnia br. Od tego czasu ścieki są zrzucane do Wisły. Według Ministerstwa Środowiska do rzeki trafia 260 tys. metrów sześciennych nieczystości na dobę. Rząd postanowił o budowie awaryjnego rurociągu finansowanego z rezerwy celowej budżetu państwa. Śledztwo w sprawie awarii prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Jest ono prowadzone “w kierunku czynu polegającego na sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób w postaci zagrożenia epidemiologicznego i spowodowania zniszczenia w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach”.

Kresy.pl / Radio Zet / PAP / rmf24.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply