Suwalska policja zatrzymała osobową toyotę prowadzoną przez Mołdawianina, w której było aż 10 pasażerów. Cudzoziemiec stracił przez to prawo jazdy.
Jak podała we wtorek suwalska policja, do zatrzymania toyoty doszło w sobotnią noc we wsi Wizajny. Policjanci, którzy zatrzymali samochód do kontroli, stwierdzili obecność w nim zbyt dużej liczby osób. W aucie przystosowanym do przewozu siedmiu osób, jechało aż jedenaście. Obok kierowcy podróżował jeden pasażer, a na tylnej kanapie siedziało aż dziewięć osób.
Dwa rozkładane dodatkowe miejsca siedzące z tyłu pojazdu były zajęte przez bagaże.
Wszyscy podróżujący samochodem byli obywatelami Mołdawii w wieku od 12 do 80 lat. Celem ich podróży była Litwa.
36-letniemu kierowcy toyoty funkcjonariusze odebrali prawo jazdy i ukarali go mandatem w wysokości 500 złotych.
Suwalska policja przypomniała w swoim komunikacie z tego zdarzenia, że przewożenie zbyt dużej liczby osób zagraża bezpieczeństwu zarówno pasażerów, jak i kierowcy.
Jak pisaliśmy, w ostatnim czasie doszło do serii zatrzymań pijanych Ukraińców na polskich drogach. Do zdarzeń doszło na warszawskiej Białołęce (mazowieckie), w Kołobrzegu (zachodniopomorskie), w miejscowości Mroczeń (wielkopolskie), Chylinie (wielkopolskie), Maszewie Dużym i Duchnicach (mazowieckie), Gostyniu (wielkopolskie), Zabrzu (śląskie) i Byczynie (opolskie). Rekordzista miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie.
Wcześniej policja z Łańcuta zatrzymała 40-letniego Ukraińca, który kierował ciężarówką pod wpływem alkoholu. W czasie jazdy uszkodził dwa samochody i 15 barierek. Miał prawie 3 promile. Nie miał też prawa jazdy. Ponadto, pijany obywatel Ukrainy wymachiwał nożem na ulicy w miejscowości Pasiecznik w powiecie lwóweckim na Dolnym Śląsku i ranił tym narzędziem interweniującego policjanta. Funkcjonariusze postrzelili go w nogę z broni służbowej.
Kresy.pl / suwalki.policja.gov.pl / polsatnews.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!