Polski operator sieci rurociągów naftowych PERN S.A. rozpoczął poszukiwanie wykonawcy projektu, który umożliwi rewersyjne tłoczenie ropy naftowej rurociągiem “Przyjaźń” na odcinku Płock-Adamowo, czyli w kierunku Białorusi.

PERN poinformował w czwartek na swojej stronie internetowej, że zapadła decyzja o tym, by wschodnia część polskiego odcinka rurociągu “Przyjaźń” uzyskała możliwość rewersyjnego tłoczenia ropy naftowej. Jak napisano, obecnie możliwość pracy w trybie rewersyjnym ma tylko odcinek północnym rurociągu prowadzący z Płocka do Gdańska. Teraz firma rozpoczęła poszukiwania wykonawcy projektu, który umożliwi rewersyjne tłoczenie surowca z Płocka do przepompowni PERN w Adamowie leżącym tuż przy granicy z Białorusią.

Według spółki celem inwestycji jest wzrost elastyczności jej sieci logistycznej oraz “poprawa bezpieczeństwa energetycznego Polski”. Jak wskazano w komunikacie, możliwość rewersu na odcinku północnym okazała się pomocna w czasie tzw. kryzysu chlorkowego, gdy na 46 dni wstrzymano dostawy ropy z Rosji z powodu jej zanieczyszczenia. Ciężar obsługiwania rafinerii w Płocku przejął wówczas odcinek północny rurociągu.

“Rewers na wschodnim odcinku rurociągu +Przyjaźń+ da nam możliwość elastycznego i dwukierunkowego przesyłania ropy między bazami, aby w pełnym zakresie i bez żadnych zakłóceń obsługiwać naszych klientów” – ogłosił prezes PERN Igor Wasilewski.

Spółka przypomniała, że w planach ma także budowę rurociągu surowcowego z Gdańska do Płocka i paliwowego z Boronowa do Trzebini.

Informując o komunikacie PERN białoruska agencja informacyjna Biełta przypomniała słowa głównego inżyniera “Gomieltransnieft Drużba” Andrieja Wierygi, który mówił, że rewers ropy polskim odcinkiem “Przyjaźni” jest technicznie możliwy. Metody tej użyto w 2019 roku do odesłania Rosji zanieczyszczonej ropy.

Przypomnijmy, że dzień przed komunikatem PERM-u w Waszyngtonie z amerykańskim sekretarzem energii Danem Brouillette spotkali się pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski oraz minister klimatu Michał Kurtyka. Po spotkaniu Naimski mówił, że Polska jest zainteresowana dostarczać Białorusi ropę naftową. Pełnomocnik rządu nie sprecyzował, skąd miałaby pochodzić ropa dostarczana na Białoruś, ale przypominał, że ostatnio sekretarz stanu USA Mike Pompeo mówił o gotowości USA do zapewnienia Białorusi 100 proc. potrzebnej ropy i gazu.

Kresy.pl / pern.pl / Biełta

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply