Media w Polsce i w Niemczech zauważyły, że Polacy coraz częściej tankują olej napędowy na stacjach u naszego zachodniego sąsiada. Powodem są absurdalnie wysokie ceny tego paliwa w Polsce.

“Polacy tankują u nas” – cytuje niemiecki portal Markische Onlinezeitung (moz.de) stacja Polsat News. Według dziennikarza tego portalu Dietricha Schroedera olej napędowy we Frankfurcie nad Odrą jest o około 10 eurocentów (45 groszy) tańszy niż w sąsiednich Słubicach po polskiej stronie granicy. Co ciekawe, benzyna i olej napędowy trafiają do stacji benzynowych w Słubicach z Niemiec. Taniej jest nawet w Berlinie, gdzie olej napędowy kosztuje w przeliczeniu około 5 złotych.

Mniej za olej napędowy płacą nie tylko Niemcy, ale także mieszkańcy Austrii i Hiszpanii. Jak napisał w środę portal Forsal, diesla w Austrii można zatankować za 4,73-4,94 złote za litr. Jeszcze taniej jest w Hiszpanii, gdzie rozrzut cen wynosi w przeliczeniu 4,38-4,73 złotych za litr.

Spadek cen paliw za granicą jest rezultatem spadku notowań ropy na światowych rynkach. Jeszcze w październiku 2018 roku baryłka ropy kosztowała 72 dolary, podczas gdy w grudniu już tylko 46 dolarów. Z niejasnych powodów obniżka ta nie znalazła odzwierciedlenia w cenie paliw w Polsce.

Jak przypomniał Polsat News, od Nowego Roku weszła w życie nowelizacja ustawy o biopaliwach. Wprowadziła ona m.in. opłatę emisyjną w kwocie 80 złotych od 1 tys. litrów benzyn i oleju napędowego opłacaną przez producentów paliw, ich importerów oraz każdy podmiot płacący podatek akcyzowy od paliw stałych. Rząd chce zebrać w tym roku dzięki opłacie paliwowej 1,7 mld złotych dla Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz dla Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Opłata emisyjna miała nie być przerzucona na konsumentów.

CZYTAJ TAKŻE: W ciągu trzech lat rząd PiS doprowadził do likwidacji 1/4 polskich gospodarstw chlewnych

Kresy.pl / Polsat News / Forsal / Auto-Świat

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jwu
    jwu :

    Przyznam ,że i ja do tych Polaków należę (od dłuższego czasu),którzy tankują w Niemczech.I robię to, nie z racji oszczędności ,tylko mając na uwadze sprawność silnika w moim aucie.To samo dotyczy artykułów spożywczych, chemii,kosmetyków,pasty do zębów ,czy nawet wódki i piwa.

      • jwu
        jwu :

        @Pol_AK No to masz niewielki wybór.Bo praktycznie wszystko jest zagraniczne ,nawet gdy wyprodukowane w Polsce.Doszło do tego ,że duńskie mięso,ukraińskie sery,maliny i jabłka, sprzedają jako polskie w niepolskich sklepach,ale za polskie pieniądze.