Środowiska kresowe i patriotyczne wydały w niedzielę 29. lipca list otwarty, w którym wzięły w obronę księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, pozwanego do sądu przez byłego ministra spraw zagranicznych w rządzie Beaty Szydło Roberta Ethana Greya.

Jak napisali sygnatariusze listu, działania R.E. Greya odbierają oni jako przejaw walki politycznej prowadzonej przez środowisko byłego szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego. „Jest to kolejny wyraz szykan wymierzonych w kapelana Kresowian przez polityków przedstawiających siebie jako spadkobierców tzw. mitu Giedroycia. Po nagonce prasowej przyszła kolej na następną metodę walki politycznej, tj. nękanie sądowe.” – uważają przedstawiciele środowisk wspierających ks. Isakowicza-Zaleskiego. Ich zdaniem działania byłego wiceministra stanowią odwet za krytykę MSZ ze strony duchownego „za uległość wobec USA, Izraela i Ukrainy oraz za brak troski o pochówek ofiar ludobójstwa”.

W liście przypomniano, że nominacja R.E. Greya, człowieka posiadającego także obywatelstwo USA, na stanowisko wiceministra, wzbudziła liczne kontrowersje zarówno wśród polityków, jak też komentatorów polskiego życia politycznego.

Zdaniem Kresowian i środowisk patriotycznych R.E. Grey nie powinien być zdziwiony krytycznymi uwagami pod adresem MSZ. „Od dawna polskie MSZ wykazuje całkowitą bezradność wobec odradzania się na Ukrainie tradycji nazistowskich (kult SS Galizien) i szowinistycznych, a także wobec niespotykanego w cywilizowanym świecie antyhumanizmu, polegającego na odmawianiu ekshumacji ofiar ludobójstwa dokonanego przez zbrodniarzy z OUN-UPA. Nieudolność MSZ ma swe źródło tym, że polska polityka koncentruje się bardziej na sojuszu z ukraińskimi oligarchami, aniżeli na przywracaniu pamięci ofiar banderowskich zbrodni.” – napisano w liście.

Sygnatariusze listu apelują do byłego wiceministra o wycofanie pozwu, uważając, że w przeciwnym razie nie będzie mógł występować w sądzie „bez narażania na śmieszność już nie tylko siebie, ale też ministerstwa, które do niedawna reprezentował, oraz formacji politycznej, która go w iście ukraińskim stylu na to stanowisko powołała”.

Pełna treść listu znajduje się na stronie internetowej Stowarzyszenia Kresowian Kędzierzyn-Koźle.

Przypomnijmy, że według informacji przekazanych przez duchownego w mediach społecznościowych, otrzymał on od byłego ministra 30-stronicowy pozew cywilny. „O co poszło? O dwa moje wpisy na Twitterze, w których zadałem pytanie, czy pan Grey mógłby pomóc w sprawie Pomnika Katyńskiego w New Jersey. Poszło także o to, że przekręciłem jego pierwotne nazwisko z Grygielko na Grygiełko. Tak, tak, to nie opowiadanie Mrożka czy film Barei, ale rzeczywistość roku 2018.” – pisał duchowny.

Kresy.pl / kresykedzierzynkozle.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply