Nowy dron uderzeniowy od WB GROUP, Warmate 50, ma dysponować nie tylko 50-kilogramową głowicą bojową, ale też zasięgiem, umożliwiającym zaatakowanie celów na dystansie setek kilometrów, np. w Moskwie.

W trakcie Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego (MSPO) 2024 w Kielcach, polska spółka WB GROUP zaprezentowała nową koncepcję drona uderzeniowego Warmate 50.

Nowy bezzałogowiec jest rozwinięciem poprzedniej wersji – Warmate 20. Była ona przez część rosyjskich mediów uznawana za polską konkurencję dla rosyjskiego drona Lancet.

 

Jak wskazuje nazwa, Warmate 50 jest wyposażony głowicę bojową o wadze 50 kg. Inaczej niż we wcześniejszych modelach jest ona niewymienialna. Portal Defence24.pl zwraca uwagę, że jest to podejście producenta, polegające na maksymalizacji efektywności bojowej, kosztem elastyczności funkcji obserwacyjnych. Tym samym, nowy polski bezzałogowiec przeznaczony jest wyłącznie do misji uderzeniowych. Serwis uważa to za „znaczne ulepszenie” w porównaniu z wcześniejszymi dronami Warmate, które były bardziej elastyczne czy wielozadaniowe, ale przez to mogły przenosić mniejsze ładunki bojowe.

Nowy dron od WB GROUP ma być napędzany silnikiem spalinowym. Ma to umożliwić rażenie celów w odległości kilkuset kilometrów. Według zapowiedzi i części komentarzy, zasięg Warmate 50 ma sięgać nawet 1000 km, co w teorii miałoby umożliwić atakowanie celów np. w Moskwie. Nie będzie też musiał mieć stałego kontaktu z operatorem.

 

„Warmate 50 jest przykładem rozwiązania, które coraz bardziej dominują na współczesnym polu walki” – komentuje Defence24.pl. Według portalu, dzięki swojej silnej głowicy bojowej i dalekiemu zasięgowi, nowy bezzałogowiec „może znacząco wzmocnić zdolności operacyjne polskich sił zbrojnych, zwłaszcza w kontekście precyzyjnych uderzeń na strategiczne cele”.

Dodajmy, że polskie systemy bezzałogowe Warmate są używane przez siły ukraińskie w walce z wojskami rosyjskimi.

Przeczytaj: Ukraińcy wykorzystali polskie systemy Warmate do zniszczenia systemów Pancyr-S1

Czytaj również: Duży wzrost produkcji dronów w Polsce. Trafią głównie na Ukrainę

defence24.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    W mediach “polskich” ukazały się informacje, że dronem tym można atakować Moskwę. Wspaniały przykład pokojowej polityki Polski i całego NATO. A ludzie w Polsce w tę politykę wierzą. Tak mają wpojoną nienawiść do Rosji.