Stany Zjednoczone nadal wspierają “organizację terrorystyczną” Kurdów w Syrii, poinformowały w środę tureckie źródła dyplomatyczne.

“Nasi koledzy zaprosili ambasadora [USA w Turcji]. Przekazaliśmy niezbędne ostrzeżenia i informacje” – anonimowy turecki dyplomata przekazał dziennikarzowi gazety “Yeni Safak”. Uwaga ta została przekazana prasie po tym, jak wspomniany ambasador Jeff Flake został wezwany w poniedziałek do tureckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Musiał tłumaczyć swój kraj z wizyty przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA gen. Marka Milleya w północno-wschodniej części Syrii, kontrolowanej przez kurdyjskie Ludowe Oddziały Obrony (YPG).

Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price potwierdził, że Milley był w Syrii, przekazując, że amerykański generał „spotykał się tylko z żołnierzami USA”.

„Jednak faktem jest, niezależnie od tego, czy to spotkanie się odbywa, czy nie, USA nadal wspierają tę organizację terrorystyczną” – odpowiedziało tureckie źródło dyplomatyczne, przytaczane przez “Yeni Safak”.

Gazeta podkreśliła, że Turcja uznaje YPG za skrzydło Partii Praw Kurdystanu (PKK), organizacji od prawie czterdziestu lat prowadzącej walkę z tym państwem metodami partyzanckimi i terrorystycznymi, początkowo o niepodległość, a obecnie o autonomię zamieszkanej przez Kurdów części tego państwa.

Amerykanie są obecni wojskowo w Syrii od 2014 r. gdy zaczęli wspierać kurdyjskie YPG kontrolujące niegdyś niemal całą prowincję Hasaka. Jednak w październiku 2019 roku Waszyngton porzucił Kurdów w obliczu ofensywy tureckiej armii, która odepchnęła ich o 30 km od granicy syryjsko-tureckiej. Jednak amerykańskie konwoje wojskowe ciągle przejeżdżają przez ten region do jadąc z Iraku do położonej dalej na południe prowincji Dajr az-Zaur gdzie skoncentrowali swoje siły w Syrii, okupując największe syryjskie pola naftowe. Według syryjskich władz Amerykanie nielegalnie wydobywają z nich ropę.

Tureckie źródło dyplomatyczne mówiło również o trójstronnym spotkaniu turecko-fińsko-szwedzkim, które ma się odbyć w czwartek w Brukseli. Turcy zapowiadają przegląd realizacji “punkt po punkcie” porozumienia z czerwca zeszłego roku, w którym Finowie i Szwedzi zobowiązali się wobec Ankary do zwalczania kurdyjskiego terroryzmu. Od realizacji umowy Turcja uzależnia swoją zgodę na przystąpieniu dwóch północnych państw do NATO.

Zmiany w niektórych przepisach tych państw muszą przełożyć się na konkretne kroki, aby zapobiec finansowaniu terroryzmu, werbowaniu ludzi, propagandzie, powiedział turecki dyplomata, jeszcze raz wyrażając obawy swojego państwa co do działalności kurdyjskich diaspor w Finlandii i Szwecji.

Finlandia i Szwecja złożyły w maju formalne wnioski o przystąpienie do NATO. Oba kraje były neutralne przez całą zimną wojnę, a ich chęć przystąpieniu do NATO jest jedną z najbardziej znaczących zmian w europejskiej architekturze bezpieczeństwa od dziesięcioleci.

yenisafak.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply