Rosjanka Sofia Sapiega, która wraz ze swoim partnerem, Ramanem Pratasiewiczem została aresztowana po uziemieniu pasażerskiego samolotu na Białorusi będzie mogła odbywać karę w swojej ojczyźnie.

Telewizja podała, że Sapiega otrzymała od władz Białorusi zgodę na odbywanie zasądzonej jej na Białorusi kary więzienia w rosyjskim zakładzie karnym, podała w poniedziałek telewizja TVN. Źródłem tej informacji jest adwokat byłej partnerki Ramana Pratasewicza Anton Haszynski. Formalnie powinna spędzić za kratami, już w Rosji, jeszcze pięć lat.

Sapiega była partnerką Ramana Pratasiewicza. Był jednym z prowdzących projekt Nexta – profili na mediach społecznościowych przekazujących informacje i występujących przeciw władzom Białorusi. Szczególne znaczenie Nexta osiągnęła w sierpniu 2020 r., gdy jej kanał na Telegrami stał się głównym źrodłem informacji dla licznie wychodzących wówczas na ulicę Białorusinów, kwestionujących oficjalne wyniki wyborów prezydenckich, mające świadczyć o ponownym zdecydowanym zwycięstwie Aleksandra Łukaszenki.

Redkacja Nexty działała w Warszawie.

W maju 2021 r. samolot pasażerski, którym Pratasiewicz, wraz z Sapiegą, wracali z wakacji, z Aten do Wilna został w przestrzeni powietrznej Białorusi zmuszony przez jej władze do lądowania w Mińsku. Młodzi ludzie zostali zatrzymani.

W trakcie postępowania obaj poszli na współpracę ze śledczymi. Pratasiewicz w wywiadach jakich udzielał, mocno krytykował działalność białoruskiej opozycji oraz władz Polski i Litwy. Częściowo obciążał w nich także siebie, jednocześnie zapewniając, że żałuje dawnej działalności. Sapiega przyznała się natomiast do prowadzenia jednego z kanałów informacyjnych.

Partnerka Pratasiewicza została w zeszłym roku skazana na sześć lat więzienia. Zwróciła się z wnioskiem o ułaskawienie do Łukaszenki, ten jednak nie skorzystał z prawa łaski.

tvn24.pl/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply