Czterech współpracowników białoruskiej opozycjonistki Swietłany Tichanowskiej, w tym kobieta, usłyszało wyroki od 6 do 6,5 roku kolonii karnej za rzekome przygotowywanie rozruchów i planowanie zajęcia budynków administracyjnych w Homlu po ubiegłorocznych wyborach prezydenckich.

We wtorek sąd w Homlu wydał wyrok w sprawie „o przygotowywanie zajęcia budynków organów państwowych”, przeciwko kilku współpracownikom Swietłany Tichanowskiej, byłej kandydatki na prezydenta Białorusi i liderki białoruskiego ruchu opozycyjnego.

Przypomnijmy, że na początku marca br. pisaliśmy, że białoruscy śledczy oskarżyli bliskich współpracowników Swietłany Tichanowskiej o przygotowywaniu rozruchów i planowanie zajęcia budynków administracyjnych w Homlu. Rzekomo poszukiwali do tego chętnych m.in. wśród byłych wojskowych i funkcjonariuszy organów spraw wewnętrznych. Śledczy złożyli też wniosek o ekstradycję byłej kandydatki na prezydenta Białorusi, który Litwa zdecydowanie odrzuciła.

Białoruski sąd skazał Tatianę Kaniewską na 6 lat kolonii karnej w ogólnym rygorze, a a Dmitrija Iwaszkowa i Aleksandra Szabalina na 6 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Uznano ich za winnych przygotowywania masowych rozruchów i czynienia przygotowań do zajęcia budynków komitetów wykonawczych i administracji. Jurij Własow usłyszał wyższy wyrok, 6,5 roku kolonii karnej o zaostrzonym rygorze, gdyż dodatkowo oskarżono go o publiczną obrazę przedstawiciela władzy. Dodajmy, że takich wyroków domagał się prokurator. Wyrok nie jest prawomocny.

Według relacji białoruskich mediów, nikt z oskarżonych nie przyznał się do winy. Ponadto, białoruscy śledczy chcieli też postawić przed sądem szefową sztabu wyborczego Tichanowskiej, Marię Moroz, która obecnie przebywa na Litwie.

Białoruscy śledczy twierdzą, że 5 sierpnia 2020 roku, na kilka dni przed wyborami prezydenckimi, odbyło się spotkanie z udziałem Tichanowskiej, podczas którego oskarżeni omawiali z nią „plan zorganizowania masowych wystąpień w Homlu, a także zajęcia budynków administracji i komitetów wykonawczych, wyznaczania w miejsce [ich] szefów i przewodniczących swoich ludzi”. Jak podano, Tichanowska miała poprzeć ten plan, a ponadto zgodzić się na przeznaczenie środków finansowych „za zakup paralizatorów, butli gazowych, krótkofalówek, megafonów, mikrofonów, innych przedmiotów i broni, przeznaczonych do popełnienia przestępstwa”. Zaznaczono, że działania te zostały uniemożliwione przez milicję poprzez zatrzymanie głównych podejrzanych w dniach 6-8 sierpnia ub. roku.

Przeczytaj: Prokuratura Generalna Białorusi wszczęła postępowanie ws. komitetu Tichanowskiej

Białoruskie służby opublikowały też nagranie wideo z tego spotkania, najpewniej z ukrytej kamery, na którym, jak twierdzą śledczy, liderzy białoruskiej opozycji z udziałem Tichanowskiej planują nielegalne działania. Nazwisk nie podano.

tut.by / Belta / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply