Afera podkarpacka 2.0 – Konfederacja o ujawnionym planie przejęcia władzy w Przemyślu przez PiS [+VIDEO]

Na konferencji poświęconej sprawie opracowanego przez lokalnego działacza PiS planu siłowego przejęcia władzy w Przemyślu, politycy Konfederacji pytali, czy tak zarysowany „plan dla Kuchcińskiego” nie jest pewnym modus operandi, które miałoby być zastosowane na terenie całej Polski. Domagają się wyjaśnień od Marka Kuchcińskiego i PiS.

Jak informowaliśmy, kilka dni temu ujawniono dokument adresowany do byłego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, w którym „zgodnie z poleceniem” zarysowano plan przejęcia przez PiS władzy w Przemyślu, we współpracy m.in. z SLD. Autorem planu jest lokalny działacz PiS, proponujący m.in. prowadzenie działań na rzecz zdyskredytowania prezydenta miasta Wojciecha Bakuna i Konfederacji oraz pozyskiwanie „żołnierzy” dla partii, w zamian za pracę.

PRZECZYTAJ: Przemyśl: działacz PiS opracował plan przejęcia władzy w mieście. Proponuje m.in. zdyskredytowanie Konfederacji i prezydenta miasta

W piątek Konfederacja Wolność i Niepodległość zorganizowała w tej sprawie w Sejmie konferencję prasową. Poseł Grzegorz Braun określił całą sprawę mianem „Afery podkarpackiej 2.0”. Podkreślił, że już na początku dokumentu, skierowanego do Marka Kuchcińskiego, posła PiS i byłego marszałka Sejmu, zaznaczono, że powstał on „zgodnie z poleceniem”. Braun zaznacza, że autor sam jest podkarpackim działaczem PiS.

Poseł zwrócił uwagę, że w dokumencie jest też mowa o Konfederacji, a „najbardziej spektakularna” wzmianka dotyczy działań na rzecz dyskredytowania prezydenta Przemyśla Wojciecha Bakuna i Konfederacji, a „do tego celu [autor] poleca werbowanie ‘żołnierzy’, którym PiS powinien załatwić pracę, a następnie rozliczać ich z wysiłku na odcinku dyskredytowania Konfederacji, szantażując możliwością pozbawienia posady”.

„Należy zorganizować cykl szkoleń z obsługi Facebooka. Trzeba pokazać Paniom i Panom gdzie wchodzić i nakazać pisać dobrze o PiS, a zdyskredytować Bakuna i Konfederację (…). Do skutku. Nawet wzywając na indywidualne szkolenia do biura [PiS – red.]. (…) To ciężka praca, ale efekty mogą być ciekawe” – czytamy w dokumencie.

Braun przypomniał też fragment, w którym autor raportu pisze, że dla PiS „prowadzenie polityki w oparciu o Katolicką Naukę Społeczną Kościoła w tym przypadku nie zadziała”. Zdaniem posła, sprawa ta ma charakter ponadregionalny.

– Stawiamy pytanie o to, czy przypadkiem ten plan nie jest zaproszeniem do działań korupcyjnych, które powinny znaleźć się w orbicie zainteresowań odpowiednich służb, z CBA na czele i czy przypadkiem tak zarysowany „plan dla Kuchcińskiego” nie jest modus operandi, które miałoby być zastosowane na terenie całej RP – powiedział poseł Braun.

Robert Winnicki zaznaczył, że ujawniony dokument dość dobrze pokazuje, jak działacze PiS myślą o państwie, prawie i polityce. – O polityce myślą jak horda tatarska, najeżdżająca dany teren, urząd, obszar życia społecznego, przejąć, nakarmić żołnierzy, wyciąć w pień wszystkich, którzy nie są z naszej hordy. Tak to wygląda – powiedział lider Ruchu Narodowego. – Dla nas jest to niestety potwierdzenie praktyki z jaką spotykamy się w wielu miejscach Polski.

Winnicki dodał, że Konfederacja będzie tą sprawą interesować odpowiednie organy, w tym prokuraturę. – Jeśli jest zapowiedź zatrudniania ludzi po to, żeby byli żołnierzami politycznymi PiSu i zwalczali konkurencję polityczną (…) to jest to korupcja polityczna. Żenująca, ale jednak znaczącego kalibru – powiedział poseł. Dodał, że podobne praktyki mają miejsce także w innych miejscach w Polsce. Mówił o tym później poseł Jakub Kulesza, przywołując przykład sytuacji w Puławach.

– Ten plan już jest wdrażany w życie – podkreślił. Zaznaczył, że Bakun podczas sesji Rady Miasta Przemyśla nie tylko nie dostał wotum zaufania, ale większość radnych zdecydowała o nieprzyznaniu mu absolutorium, co daje rządzącej większości, m.in. PiS-SLD, możliwość rozpisania referendum ws. odwołania prezydenta miasta. – To pokazuje, że ta horda wyżej stawia własne, partykularne interesy partyjne, niż dobro Polski i własnego miasta – zaznaczył. Jego zdaniem, przykłady z innych części kraju sugerują, że PiS prowadzi na większą skalę takie działania, dążąc do „siłowego eliminowania” politycznego niezależnych samorządowców oraz zwalczania Konfederacji na poziomie lokalnym.

– Domagamy się wyjaśnień od pana marszałka Kuchcińskiego oraz od władz Prawa i Sprawiedliwości – podkreślił Kulesza.

Mec. Michał Wawer zwrócił uwagę, że dokument jest adresowany właśnie do Kuchcińskiego, który był „bohaterem” afery podkarpackiej 1.0.

Przeczytaj: Afera podkarpacka: Prokuratura skierowała akt oskarżenia. Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia

– Wczytując się w ten dokument, analizując poszczególne zapisy i słowa trzeba ocenić, że jest w nim wystarczająco dużo przesłanek, aby stwierdzić, że mamy do czynienia z ni mniej, ni więcej tylko z przygotowaniem do utworzenia zorganizowanej grupy przestępczej – skomentował z kolei Jacek Wilk, były poseł.

– Powtórzę jeszcze raz: przygotowania do utworzenia zorganizowanej grupy przestępczej, której celem jest najwyraźniej obalenie, w tym przypadku, funkcjonariusza publicznego w osobie prezydenta miasta. To nie jest rzecz błaha, to jest rzecz poważna. Bo jeżeli celem tej grupy jest obalanie instytucji publicznych, w tym przypadku prezydenta miasta, wybranego przez mieszkańców oraz dyskredytacja konkurencji politycznej, pytanie, czy metodami legalnymi w postaci np. zbierania informacji, czy też metodami niestety znanymi nam od dłuższego czasu w postaci pomówień, oczerniania różnymi fake newsami itd. Wszystko to składa się na ten wniosek, iż z takim zjawiskiem kryminalnym mamy najprawdopodobniej do czynienia – mówił polityk Konfederacji.

– Nawet jest użyta terminologia przestępcza, zorganizowanych grup przestępczych, terminologia mafijna, czyli słowo „żołnierze”. Słowa „żołnierze” używa się właśnie jako określenie tych osób, które metodami siłowymi, będąc w najniższych strukturach zorganizowanych grup przestępczych, przeprowadzają pewne akcje. Więc sprawa jest niezwykle poważna – podkreślił Wilk. Postawił też pytanie, że skoro początki sprawy to koniec ub. roku, to czy od tamtego czasu ABW prowadziły jakieś działania w tej sprawie.

Pod koniec konferencji Grzegorz Braun powiedział, że autor „publicznie potwierdził autentyczność tego dokumentu”. – Wiemy też, że jest związany z marszałkiem Kuchcińskim bodaj nie tylko więzami politycznymi – dodał.


Pod rzeczonym dokumentem znajduje się podpis Tomasza Zaleszczyka. To lokalny działacz PiS, powiązany z Kuchcińskim rodzinnie. Kiedyś był m.in. szefem jednej z miejskich spółek komunalnych. Brał też aktywny udział w samorządowej kampanii wyborczej w 2018 r. Według oficjalnych informacji ze strony internetowej PiS, jest członkiem zarządu okręgu Krosno tej partii.

Przypomnijmy, że w 2018 roku podczas dyskusji nad projektem uchwały o upamiętnieniu uczczenia walki Orląt Lwowskich i Przemyskich na sesji Rady Miejskiej w Przemyślu, radni PiS opowiedzieli się przeciwko uściśleniu, że walczono z oddziałami ukraińskimi. Później część z nich nie poparła całości uchwały, choć sami byli jej wnioskodawcami. Wśród nich był m.in. Kamiński.

W tym roku radni Przemyśla z klubów PiS, SLD oraz Regia Civitas nie zgodzili się na wprowadzenie do porządku obrad dzisiejszej sesji Rady Miejskiej Przemyśla rezolucji w obronie zagrożonej ukrainizacją polskiej szkoły w Mościskach – mieście partnerskim Przemyśla na Ukrainie. Podobna sytuacja miała miejsce wcześniej, przy głosowaniu w sprawie przemianowania ulicy bpa Jozafata Kocyłowskiego oskarżanego o kolaborację z Niemcami. Wówczas również wstrzymali się od głosu radni SLD i Regia Civitas, natomiast radni PiS nie wzięli udziału w głosowaniu.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply