Polaka na Ukrainie zmusili do wywieszenia banderowskiej flagi, którą wcześniej zdjął [+VIDEO]

Polak, który przyjechał na wypoczynek, ściągnął z domu wypoczynkowego flagę OUN-UPA. Właściciel zmusił go do odwieszenia jej na miejsce, grożąc mu pobiciem przez weteranów z Donbasu. Nagranie ze zdarzenia bije rekordy popularności w sieci.

Do zdarzenia doszło we wsi Mikuliczyn w obwodzie iwano-frankiwskim (stanisławowskim). Polak pojechał tam na urlop wypoczynkowy. W domu turystycznym, w którym mieszkał, wywieszona była wysoko niebiesko-żółta flaga Ukrainy, a obok niej – czerwono-czarna flaga OUN-UPA.

Polak zdjął z balkonu flagę OUN-UPA. Właściciel hotelu zareagował i kazał mu natychmiast wywiesić z powrotem. Polak nie chciał tego zrobić. Po pewnym czasie, ociągając się, lekko wywiesił flagę OUN-UPA. Właściciel żądał jednak, by wywiesił ją tak wysoko, jak była, bo inaczej „dostaniesz wp..dol”.

– Wywieś ją wysoko, tak jak była, tam, gdzie żółto-niebieska [flaga] – słychać na nagraniu, opublikowanym w sieci. Polak nie chciał tego zrobić, więc Ukrainiec popędzał go i zaczął mu grozić:

– Dalej, dalej! Bo zaraz przyjadą ATOszniki [weterani z Donbasu- red.], chłopaki, to ty już tam zostaniesz!

W końcu Polak odwiesił flagę OUN-UPA na miejsce. – Proszę bardzo, Polak wywiesił nam czerwono-czarną flagę! – kpił Ukrainiec.

Nagranie wideo ze zdarzenia zamieszczono wczoraj w sieci. Na Facebooku szybko zyskało wielką popularność. Ma ponad 11 tys. udostępnień, 4,4 tys. „lajków” oraz ponad 290 tys. wyświetleń. W komentarzach Ukraińcy chwalą właściciela hotelu, który zmusił Polaka do odwieszenia czerwono-czarnej flagi na miejsce.  Komentujący krytykowali zarazem zachowanie Polaka. Niektórzy w sieci pisali, że „Polaka trzeba wychować”.

Przed wojną, w okresie II RP Mikuliczyn należał do Polski. Był siedzibą gminy, a także miejscowością uzdrowiskową.

Obozrevatel.com / facebook.com / Kresy.pl

16 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Wolyn1943
    Wolyn1943 :

    Jakież larum by się podniosło, gdyby jakiegoś Ukraińca w Polsce zmuszono do wywieszenia polskiej flagi, np. w rocznicę Obrony Lwowa, a jeśli ociągałby się z wykonaniem polecenia, zagrożono by wezwaniem narodowców z ONR i delikatną sugestią w tle, że żywy z tego nie wyjdzie. Piekło już siedziałby na dywaniku w ukraińskim MSZ i kajał się stokrotnie. A tu, cisza, spokój, nic się nie dzieje…

    • uvara
      uvara :

      @Wolyn1943 TVN24 jak na twoje zawołanie wysmarował newsa o niewpuszczeniu na teren reaktora elektrowni 13-latki podczas wycieczki szkolnej, ponoć pochodzącej z Ukrainy… a więc jednak! Dyskryminacja Ukraińców u nas to już epidemia! Polska zaściankiem Europy! Nie ważne, że są przepisy o bezpieczeństwie obiektów wojskowo-strategicznych, liczy sie że Polacy znów niegościnni względem Ukraińców… ponoć strażnicy mieli wątpliwości co do nazwiska, ale by były jaja gdyby się okazało, że wzieli ta dziewczynkę za Rosjankę i dlatego nie chcieli wpuścic… ale wtedy nie było by afery i artykułu na tvn-ie, te dotyczą tylko przypadku krzywdzenia Ukraińców, bo to jest trendy temat.

  2. Galamar
    Galamar :

    No niestety… możemy się zapluć wyzwiskami, ale są u siebie i mogą sobie wieszać flagi jakie chcą. Odwracając sytuację: my jesteśmy u siebie i możemy gloryfikacji banderyzmu na naszej ziemi zabronić. I wielkość doznanych krzywd nie ma tu żadnego znaczenie.

    • Wolyn1943
      Wolyn1943 :

      @Galamar
      Tu nie chodzi o wywieszenie flagi banderowskiej, ale o to że zmusili do tego Polaka, grożąc mu (w razie odmowy) utratą zdrowia lub życia. Albo oddasz hołd banderyzmowi albo zginiesz – czy to jest sytuacja, jaką można tolerować, bo są u siebie, więc wszystko im wolno? Dość ponury żart… Mam nadzieję, że jednak ukraiński ambasador zostanie wezwany do polskiego MSZ i zostanie mu wręczona stosowna nota z żądaniem (nie prośbą!) zapewnienia bezpieczeństwa polskim turystom przebywającym na Ukrainie! Tak, wiem, rozmarzyłem się…

      • jwu
        jwu :

        @Wolyn1943 Zmusili go,gdyż on tą flagę ściągnął.Inaczej by to wyglądało gdyby kazali ją zawiesić ,tylko dlatego ,że był Polakiem.Poza tym,to co bandersyny wieszają u siebie jest ich sprawą.Inaczej gdy taka szmata pojawi się na terenie Polski.Trzeba działać szybko,oraz skutecznie.I nie reagować na pojękiwania ZUwP.

        • Wolyn1943
          Wolyn1943 :

          @jwu
          Jeżeli ów turysta zatrzymał się tam na nocleg i dostał pokój, nie wiedząc, że powiewa na jego balkonie banderowska flaga, którą zdjął (zachowując przy tym flagę ukraińską!), bo Polakowi nie przystoi spać pod czarno-czerwonymi symbolami, to tylko dobrze o nim świadczy. Przynajmniej trafił się jakiś świadomy rodak odwiedzający ziemię stanisławowską. Gospodarz powinien uszanować wrażliwość polskiego gościa, który nie nocuje u niego przecież za darmo, i na czas jego pobytu sam zdjąć drażliwą flagę. Cały problem polega na tym, że na Polaku wymuszono powtórne wywieszenie banderowskiej flagi, grożąc mu dość niewybrednie konsekwencjami, jakie go spotkają w razie odmowy. Więc to nie jest kwestia “u siebie mogą robić, co chcą”. Mordować też mogą, bo są u siebie, a dopiero po przyjeździe do Polski już nie?
          Swoją drogą, w takiej sytuacji należałoby natychmiast opuścić motel, rezygnując z dalszego pobytu i mam cichą nadzieję, że ten Polak tak zrobił.

          • jwu
            jwu :

            @Wolyn1943 Ja, nienawidzący banderyzmu Polak,nie zapuszczam się w tamte rejony.A skoro on tam pojechał ,to powinien przewidzieć ,że taka flaga może wisieć nad jego balkonem.

          • Wolyn1943
            Wolyn1943 :

            @jwu Zgadzam się, jadąc do Małopolski Wschodniej czy na Wołyń musimy liczyć się z obecnością banderowszczyzny, póki co, nie jesteśmy w stanie nic na to poradzić. Jednak nie pojechanie tam z tego powodu, jest chyba złą strategią. Idąc tym tropem, na mogiłach ukraińskiego ludobójstwa nigdy nie zapłonęłyby znicze pamięci.

          • jwu
            jwu :

            @Wolyn1943 Zgoda .Odnośnie wyjazdów na Ukrainę, byłem tam dwa razy. W czasach gdy o banderyzmie nie mówiono wcale.Kiedy na ulicach Lwowa ,Czerniowiec i Stanisławowa ,można było swobodnie rozmawiać po polsku z Polakami tam mieszkającymi.Teraz nie mam takiej potrzeby by odwiedzać banderalandu.A jeżeli chodzi o upamiętnienia ,trzeba pamiętać i przekazywać potomnym.Szkoda że na cmentarzach w Polsce nie ma takich miejsc (podobnie jak mają sybiracy),gdzie można zapalić świeczkę w intencji pomordowanych kresowiaków.Bo wkrótce ,podróże do miejsc kaźni, mogą zostać zabronione ?

  3. tagore
    tagore :

    Zakaz wjazdu dla sympatycznego właściciela do strefy Schengen na pewno sprawi mu przyjemność . Wiedział kogo gości i umieścił tą flagę świadomie. Ciekawe jakie biuro podróży gościa reklamowało.

  4. Kojoto
    Kojoto :

    Nie wierzę do końca w to, że Polak po zdjęciu tej czarno-czerwonej szmaty – powiesił by ją ponownie po groźbach jakiegoś banderowskiego śmiecia – też wyczówam tu jakąś ustawkę. Normalny Polak, by go olał, albo nawet mu odpowiedział w odpowiednim tonie.