PiS: Całkowity zakaz handlu w niedzielę od 2020 roku

Według propozycji zgłoszonych przez Prawo i Sprawiedliwość zakaz handlu w niedzielę byłby wprowadzany stopniowo, począwszy od 2018 roku.

Janusz Śniadek, były szef “Solidarności”, obecnie poseł Prawa i Sprawiedliwości oświadczył, że Sejm poszerzył porządek środowych obrad o projekt ustawy ograniczającej handel w niedziele. Został on zdjęty z poprzedniego posiedzenia Sejmu z powodu wątpliwościami dotyczącymi kwestii obowiązku notyfikacji Komisji Europejskiej.

Śniadek zapowiedział, że PiS w trakcie drugiego czytania do ustawy zgłosi do projektu poprawki. Pierwsza z nich ma przesuwać wejście w życie ustawy na 1 marca 2018 r. Ma to związek z właśnie z obowiązkiem notyfikacji ustawy przed Komisją Europejską.

Poseł dodaje, że od 1 marca 2018 r. w każdym miesiącu będą dwie niedziele handlowe, w 2019 roku już tylko jedna niedziela w miesiącu, a od 2020 roku, tak jak w pierwotnym projekcie będzie obowiązywał zakaz handlu w niedziele z pewnymi odstępstwami.

W 2018 r. handel będzie dozwolony w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca, a w 2019 – tylko w ostatnią. Głosowanie odbędzie się dzisiaj około 20.

Jak informowaliśmy wcześniej, pomiędzy wicepremierem i ministrem rozwoju Mateuszem Morawieckim a “Solidarnością” trwały targi związane z ustawą. Wicepremier sugerował, że zakaz handlu w niedzielę znajdzie pełne poparcie rządu, jeżeli związek zawodowy poprze politykę rządu dotyczącą sprowadzania pracowników z Ukrainy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Morawiecki za zakazem handlu w niedzielę. W tle sprawa imigracji zarobkowej Ukraińców

Morawiecki powiedział pod koniec października: Jestem w dialogu z przewodniczącym Piotrem Dudą i Solidarnością, i bardzo gorąco chciałbym zachęcić, aby patrzeć na gospodarkę w całości. Ja byłbym gotów zgodzić się, choć to nie jest moja główna i wyłączna kompetencja, żeby niedziele były wolne, ale bardzo bym prosił o to, żeby Solidarność wspierała ministerstwo gospodarki, ministerstwo rodziny w tym, żeby otworzyć się bardziej na pracowników ze Wschodu, na imigrację zawodową.

Kresy.pl / interia.pl