W wykładzie przeprowadzonym dla Węgrów w Siedmiogrodzie, Viktor Orbán dokonał szerokiej refleksji nad sytuacją polityczną ale i cywilizacyjną na kontynencie europejskim.

Premier Węgier przeprowadził swój wykład w rumuńskim miasteczku Băile Tușnad (węg. Tusnádfürdő) w ramach Letniego Uniwersytetu Bálványos – cyklu prelekcji i dyskusji na tematy polityczne i społeczne organizowanych corocznie w tej miejscowości, gdzie 94% mieszkańców stanowią siedmiogrodzcy Węgrzy – Seklerzy. Pełny zapis wystąpienia Orbána opublikował portal wPolityce.

Na wstępie przemówienia premier Węgrów podkreślił, że jego tezy uwzględniają także “perspektywy Seklerszczyzny, Siedmiogrodu i narodu węgierskiego”. Orbán podkreślał sukces polityki nadawania obywatelstwa Węgier Madziarom zamieszkującym poza ich obecnymi granicami na historycznych kresach – “mogliśmy przywitać milionowego Węgra spoza granic, który przyjął węgierskie obywatelstwo. Gdybyśmy osiągnęli tylko tyle, to już byłoby wystarczającym powodem do radości. Jednak zrobiliśmy więcej, sformułuję to tak: proces jednoczenia narodu przemienił się w jego budowanie. Wyniki potwierdzają, że ten proces jest udany”. Podkreślił przy tym, że kresowi obywatele Węgier również mogą brać udział w wyborach – “jesteśmy zdolni iść razem jako naród. Węgrzy mieszkający poza granicami kraju stanęli murem za Węgrami w Macierzy” – powiedział Orbán czyniąc aluzję do faktu, że znaczna większość kresowych Węgrów poparła w kwietniowych wyborach jego partię Fidesz.

“Nasze zwycięstwo w 2018 roku, gdy ponownie otrzymaliśmy dwie trzecie mandatów, jest niczym innym jak upoważnieniem do rozpoczęcia budowy nowej ery” – ocenił tegoroczny wyborczy wynik Orbán twierdząc, że za jego rządów, trwających nieprzerwanie od 2010 r., powstał “nowy porządek konstytucyjny oparty na fundamentach narodowym i chrześcijańskim” i “system narodowej współpracy”. Kolejne zdecydowane zwycięstwo wyborcze lider Fideszu uznał za mandat do “rozpoczęcia budowy nowej ery”. Orbán chwalił się wzrostem gospodarczym, uporządkowaniem finansów publicznych, redukcją długu publicznego, zwiększeniem zatrudnienia i znacznym wzrostem eksportu.

Orbán wśród “wielkich celów” swoich dalszych rządów, które chce zrealizować do 2030 roku, wyznaczył między innymi stworzenie lepszej infrastruktury transportowej między obecnym terytorium Węgier a terenami kresowymi. Podkreślił, że “nasza oferta dotyczy także sieci energetycznej”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Obszerną część swojego przemówienia Orbán poświęcił stosunkom z Rumunią – “Rumunia sto lat temu rozpoczęła swój okres nowoczesności. Rozumiemy, że z ich punktu widzenia są powody do świętowania. Ale prosimy, by zrozumieli, że z naszej perspektywy nie ma powodu do świętowania” – mówił premier Węgier wspominając o traktacie z Trianon. Ocenił, że “współczesna Rumunia od stu lat nie wie, co począć z tym naturalnym faktem, że na tej ziemi żyje ponad półtora miliona Węgrów […] w Bukareszcie powiadają, że Ziemia Seklerska po prostu nie istnieje. Fakt jest zaś taki, że Seklerszczyzna istniała już wtedy, gdy współczesna Rumunia jeszcze nie; i jak teraz tu się rozglądam, znając tutejszych ludzi, spokojnie mogę powiedzieć, że Ziemia Seklerska będzie istniała i wtedy, gdy już cała Europa podda się islamowi”. Ignorowanie tej sytuacji przez władze Rumunii premier Węgier nazwał “niemądrym zachowaniem”.

“Równoległe z tym mamy i takie zadanie, żeby rozwijać Europę Środkową” – podkreślił Orbán opisując jej rozwój jako budowę “wielkiego, silnego, bezpiecznego obszaru gospodarczego i politycznego”. Premier Węgier uznał przy tym, że “Europa Środkowa stanowi obszar odrębnej kultury, jest inna niż Europa Zachodnia”. Mówiąc o pożądanym ładzie w Europie Orbán stwierdził, że każde państwo ma prawo “odrzucić ideologię multikulturalizmu”, “chronić tradycyjny model rodziny”, ma prawo do “ochrony swoich granic” oraz do chronienia “swoich gałęzi gospodarki i swoich rynków, mających kluczowe znaczenie z punktu widzenia ich strategii narodowych”. Opowiedział się też za tym by Unią Europejską rządziła zasada “jeden naród – jeden głos”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Orbán podkreślił, że ład światowy zmienia się, głównie za sprawą polityki Donalda Truma. Coraz mniej liczą się organizacje międzynarodowe, coraz bardziej relacje dwustronne między państwami. Chiny nadal rozwijają się i rozpoczynają ekspansję. Amerykanie próbują bronić swojej pozycji w konflikcie z Chinami. “To dlatego próbują zlikwidować nadwyżkę handlową, którą Europa ma w stosunku do nich. Tego właśnie dotyczą starcia świadczące o wojnie handlowej pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi […] Dogadają się z Rosjanami w kwestii ograniczenia zbrojeń i zawarte zostanie porozumienie amerykańsko-rosyjskie” – przewidywał Orbán.”Rosjanie również spełnili swoje obietnice, na które europejska elita liberalna machnęła ręką w taki sam sposób, jak na obietnice amerykańskie. Putin poczynił kroki i jest już bardzo bliski wdrożenia transportu gazu do Europy z pominięciem Ukrainy. Nord Stream 2 niedługo powstanie, zaś plany Tureckiego Potoku leżą już na stole” – zauważył węgierski premier. Mówił też o przyszłości Ukrainy uznając, że nie ma ona szans na wstąpienia do Unii Europejskiej i NATO bo “Rosja nie czuje się bezpieczna bez otaczających ją stref buforowych. Dlatego Rosja w dalszym ciągu będzie zmierzała do otoczenia się strefami buforowymi, tak jak czyniła to dotychczas. Ukraina będzie jedną z ofiar tej polityki”.

Przy tym jak ocenił Orbán “Europa skręca w prawo”, zaś politykę sankcji wobec Rosji, stosowaną przez Unię Europejską nazwał “prymitywną”. Opowiedział się za rozwojem handlu z Rosją, a także za rozwojem europejskich sił zbrojnych, tak by państwa europejskie nie pozostawały w dziedzinie bezpieczeństwa “na garnuszku” USA.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Premier Węgier mówił też o cywilizacyjnym wymiarze przemian w Europie – “Europa była kiedyś wielką cywilizacją. Była ośrodkiem władzy kształtującym stosunki światowe. Miała odwagę myśleć, działać, była śmiała i podejmowała się wielkich czynów […] Jeżeli przyjrzymy się naszej dzisiejszej Europie, to zobaczymy, że w zakresie ducha religii – wyparła się ona swych chrześcijańskich korzeni. W zakresie sztuki i twórczości widzimy, że działa cenzura i narzuca się nam poprawność polityczną”. Jak uznał “przywódcy Europy są nieudolni.Nie zdołali uchronić Europy przed napływem mas. Elita europejska poniosła klęskę, a symbolem tej klęski jest Komisja Europejska”. Orbán ocenił przy tym, że “Komisja jest stronnicza, gdyż stoi po stronie liberałów”. To właśnie liberałów i ich ideologię “społeczeństwa otwartego” węgierski premier oskarżył o spowodowanie kryzysu Europy – “W dzisiejszej Europie >>społeczeństwa otwartego<< nie ma granic, Europejczyków można zastępować przybyszami, rodzina stała się formą współżycia podlegającą wariacjom według dowolnych upodobań, naród zaś, narodowa tożsamość i narodowe uczucia uznawane są za pojęcia negatywne i objaw zacofania, a europejskie państwa nie gwarantują już bezpieczeństwa”.

Orbán oskarżył liberalnych polityków i sprzymierzonych z nimi “technologicznych potentatów” o stosowanie cenzury wobec nie podzielających ich ideologii. Zaapelował – “Doradzam, Drodzy Przyjaciele, byśmy wszystkie nasze siły skoncentrowali na wyborach do Europarlamentu”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak podkreślił Orbán liberalna demokracja nie jest jedynym możliwym systemem demokratycznym. Wzywał do budowy “chrześcijańskiej demokracji”. “Polityka chrześcijańsko-demokratyczna oznacza ochronę form życia, które wyrastają z kultury chrześcijańskiej, a więc nie prawd wiary, ale wynikających z nich form życia. Należą do nich godność człowieka, rodzina, również naród” – stwierdził węgierski premier.

wpolityce.pl/kresy.pl

 

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply