Izraelskie odwetowe naloty uderzyły w budynki mieszkalne i szkoły w Strefie Gazy – oświadczył we wtorek Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Volker Türk. Podkreślił, że izraelska blokada Strefy Gazy narusza prawo międzynarodowe.

Minister obrony Izraela Joaw Galant zarządził w poniedziałek “całkowite odcięcie” Gazy. Podkreślił, że władze odetną prąd i zablokują dopływ żywności i paliwa. Gallant stwierdził też, że Izrael jest w stanie wojny z “ludzkimi zwierzętami”.

Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Volker Türk oświadczył we wtorek, że izraelska blokada Strefy Gazy narusza prawo międzynarodowe – podaje agencja Reuters. Zwrócił uwagę, że na skutek izraelskich nalotów odwetowych ucierpiały budynki mieszkalne i szkoły w Strefie Gazy.

Türk potępił także „przerażające masowe zabójstwa dokonywane przez członków palestyńskich grup zbrojnych” i stwierdził, że porywanie zakładników przez bojowników jest również zabronione na mocy prawa międzynarodowego.

W poniedziałek Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres podkreślił, że jest “głęboko zaniepokojony” ogłoszeniem Izraela dotyczącym całkowitego “oblężenia” Strefy Gazy w następstwie ataku Hamasu.

Zobacz także: Rzecznik Hamasu ostrzega, że grupa zabije jednego jeńca za każdy atak na obiekt cywilny w Strefie Gazy

Przeczytaj: Rada Bezpieczeństwa nie uzgodniła stanowiska w sprawie wojny na Bliskim Wschodzie

We wtorek wieczorem izraelski minister obrony Jo’aw Galant oświadczył, że Izraelskie Siły Obronne przechodzą do „pełnej ofensywy” przeciwko Strefie Gazy. Słowa te padły w jego wystąpieniu do izraelskich żołnierzy, rozlokowanych wzdłuż granicy ze strefą.

„Zwolniłem wszelkie ograniczenia, mamy kontrolę nad obszarem i przechodzimy do pełnej ofensywy” – powiedział Galant. Zapowiedział żołnierzom, że będą mogli „zmienić rzeczywistość” w Strefie Gazy. „(…) zobaczycie zmianę. Hamas chciał zmiany w Gazie; to będzie zmiana o 180 stopni od tego, co myśleli” – dodał.

„Pożałują tego momentu, Gaza już nigdy nie powróci do stanu, w jakim była” – kontynuował minister. „Każdego, kto przychodzi ścinać głowy [najpewniej odniesienie do doniesień o dekapitacji żydowskich dzieci – red.], mordować kobiety, ocaleńców z Holokaustu, wyeliminujemy z całą naszą mocą, bezkompromisowo”.

W sobotę rano palestyńska organizacja polityczno-wojskowa Hamas rozpoczęła ze Strefy Gazy atak na terytorium Izraela. Hamas wystrzelił według różnych szacunków 2-5 tys. pocisków rakietowych, a następnie rozpoczął ofensywę, której częścią był desant przeprowadzony za pomocą motolotni i łodzi.

Bojownicy Hamasu znaleźli się w niektórych przypadkach daleko za linią granicy. Palestyńczycy strzelali do wojskowych i cywilów. Zajęli pewną liczbę izraelskich posterunków wojskowych przechwytując sprzęt w tym czołgi Merkawa. Co najmniej jeden taki czołg został uszkodzony w wyniku ataku improwizowanym dronem. Jego załoga została pojmana. Izraelczycy mogli stracić nawet siedem swoich czołgów. Palestyńczykom udało się także zając komisariat policji w Sderot, który został odbity dopiero w sobotę wieczorem.

Atak wywołał panikę wśród Izraelczyków zamieszkujących pas przygraniczny. Doszło do dystrybucji także na piechotę. Hamas pojmał wielu wojskowych i cywilów, których wywiózł do Gazy, w tym oficerów izraelskiej armii.

W mediach społecznościowych pojawiły się liczne nagrania, które mają przedstawiać osoby wywożone do Strefy Gazy. Trudno określić jaka część z nich to wojskowi, bowiem bojownicy nakazują ujętym żołnierzom ściągać mundury. Niepotwierdzone doniesienia mówiły w sobotę o kilkudziesięciu ujętych wojskowych. Cywilnych zakładników może być znacznie więcej. Około 750 osób uważanych jest za zaginione i może znajdować się w rękach Hamasu.

reuters.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply