Nowelizacja ustawy o IPN weszła w życie. Karczewski wzywa do „wstrzemięźliwości i umiaru”

1 marca zaczęła obowiązywać nowela ustawy o IPN, która m.in. penalizuje kłamstwo wołyńskie i umożliwia ściganie za propagowanie w Polsce banderyzmu. Marszałek Senatu, który wcześniej zapewniał, że ustawa „nie będzie działać” dziś twierdzi, że będzie ona obowiązywać, ale wzywa do „wstrzemięźliwości i umiaru”.

W czwartek 1 marca, zgodnie z prawem, w Polsce zaczęła obowiązywać nowelizacja ustawy o IPN. Dziś upływa 14 dni od ogłoszenia jej treści w Dzienniku Ustaw.

Przypomnijmy, że znowelizowana ustawa zakłada, iż publiczne i wbrew faktom przypisywanie narodowi polskiemu lub państwu polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za popełnione przez niemiecką III Rzeszę zbrodnie nazistowskie lub inne przestępstwa przeciwko pokojowi, ludzkości oraz zbrodnie wojenne – będzie karane grzywną lub karą pozbawienia wolności do trzech lat. Taka sama kara grozi za „rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni”. Jednocześnie, przestępstwa nie popełnia ten, kto dopuścił się tego w ramach działalności artystycznej lub naukowej. Nowe przepisy mają się stosować do obywateli polskich oraz cudzoziemców.

Przeczytaj: Szef KPRM: na razie nie ma absolutnie żadnych planów zmian w ustawie o IPN

Ponadto, ustawa penalizuje tzw. kłamstwo wołyńskie i umożliwia ściganie za propagowanie w Polsce banderyzmu. Nowelizacja ustawy poszerza zakres badań i funkcji śledczych IPN o zbrodnie ukraińskich nacjonalistów i członków ukraińskich formacji kolaborujących z niemiecką Trzecią Rzeszą. Ponadto, nowelizacja określa  zasady udzielania dotacji celowej z budżetu państwa na dofinansowanie zadań związanych z opieką nad grobami i cmentarzami wojennymi.

Dziś wejście w życie nowej ustawy skomentował Marszałek Senatu, Stanisław Karczewski, który wcześniej zapowiedział, że nowa ustawa o IPN nie będzie stosowana, przynajmniej do czasu orzeczenia TK. Twierdził, że trzeba by być „straceńcem i osobą nieodpowiedzialną”, żeby w tej chwili zacząć stosować przepisy ustawy.

Czytaj także: Wiceszef MSZ: ustawa o IPN będzie działać, ale prokuratorzy nie będą stawiać zarzutów

– Ona wchodzi i będzie obowiązywać. Natomiast jestem przekonany, że jesteśmy w takiej sytuacji, w której musimy wykazywać daleko idącą ostrożność, wstrzemięźliwość, umiar –mówił dziś Karczewski. – Musimy dbać o to żeby obniżyć emocje, które wokół tej ustawy pojawiły się, a potem narosły, taka wielka eksplozja – podkreślał marszałek Senatu. Przypomniał, że prezydent Andrzej Duda określił tę sytuację jako “zgrzyt”, a on sam nazywa ją kryzysem.

– Rozmawiałem z różnymi środowiskami żydowskimi, byłem w Szwajcarii, miałem okazję rozmawiać z wiceprzewodniczącymi kongresu Żydów i po tej rozmowie właściwie wyszliśmy i rozumieliśmy się, bo te zastrzeżenia, które były stawiane, tak naprawdę nie dotyczą tej ustawy – dodał Karczewski.

wprost.pl / dorzeczy.pl /Kresy.pl