W środę partii rządzącej w Gruzji nie udało się postawić w stan oskarżenia prezydent Salome Zurabiszwili – poinformował portal Politico.
Rządząca partia Gruzińskie Marzenie wszczęła procedurę impeachmentu po spotkaniach Zurabiszwili z europejskimi przywódcami, w ramach których lobbowała za kandydaturą Gruzji do UE, mimo że nie miała na to zezwolenia rządu. Aby postawić prezydenta w stan oskarżenia potrzebne było 100 głosów w parlamencie, ale uzyskano poparcie zaledwie 86 deputowanych.
W poniedziałek Trybunał Konstytucyjny Gruzji – który zdaniem opozycji znajduje się pod wpływem rządu – orzekł, że prezydent naruszyła konstytucję, upoważniając parlament do przeprowadzenia głosowania.
W środę w parlamencie Zurabiszwili powiedziała, że decyzja sądu zostanie zapamiętana ze względu na wzmocnienie jednopartyjnej władzy w systemie sądowniczym. Skrytykowała także partię rządzącą za traktowanie rosyjskich przywódców z szacunkiem, a jednocześnie działanie wbrew europejskiej przyszłości Gruzji.
„Co macie do powiedzenia na swoją obronę, podejmując ten krok… który buduje nową barykadę na naszej drodze do Europy?” – pytała retorycznie parlamentarzystów.
„Chcę zwrócić się do naszych europejskich partnerów i wezwać ich, aby nie opuszczali Gruzji pomimo tego antyeuropejskiego impeachmentu. Nie można pozwolić Rosji na wzmacnianie swoich wpływów w tym regionie, czy to poprzez użycie miękkiej siły, pośrednią okupację, czy destabilizację Morza Czarnego”.
Przypomnijmy, że rząd Gruzji nie zgodził się na kilkanaście wizyt prezydenta w ciągu sześciu miesięcy, większość z nich w Europie.
Mimo to 31 sierpnia Salome Zurabiszwili nadal poleciała do Niemiec na spotkanie z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a 1 września spotka się w Brukseli z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem.
Powiedziała, że tymi spotkaniami rozpoczyna tournée na rzecz przyznania Gruzji statusu kandydata do członkostwa w UE.
Zurabiszwili została prezydentem Gruzji w 2018 roku. Stosunki Salome Zurabiszwili z partią rządzącą zaczęły się pogarszać wraz z rozpoczęciem wojny Rosji na pełną skalę z Ukrainą i antyzachodnim zwrotem władz gruzińskich. Jej kadencja upływa jesienią 2024 roku.
Zobacz też: Gruzja przywróciła połączenia z Rosją. Zełenski odpowiedział sankcjami
Kresy.pl/Politico
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!