Polsce należą się od dzisiejszej Republiki Federalnej Niemiec reparacje za ogromne wyniszczenia oraz śmierć milionów ludzi. Umowa z 1953 roku, w której PRL zrzeka się roszczeń względem Niemiec, jest z perspektywy prawa międzynarodowego nieważna. Niemcy nigdy nie spłacili długu wobec Polski, nigdy nie wynagrodziły zbrodni nazistów Polsce ani innym dotkniętym nimi państwom – powiedział niemiecki historyk dr. Karl Heinz Roth, autor książki “Wyparte – odrzucone – odroczone. Niemiecki dług reparacyjny wobec Polski i Europy” w czasie spotkania, które odbyło się we wtorek w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Dr Karl Heinz Roth podkreślił, że w dzisiejszych Niemczech wiedza o niemieckich zbrodniach popełnionych w Polsce oraz innych państwach Europy nadal pozostaje znikoma – podaje portal Interia. Z tego powodu zrozumienie dla potrzeby uregulowania sprawy reparacji jest marginalna w niemieckim społeczeństwie. Wyróżnił jako pozytywne przykłady część polityków, którzy biorą pod uwagę rozmowy na ten temat z Polską i Grecją. Jego zdaniem na stosunek do reparacji ma wpływ resentyment wobec Polski, który jest cały czas obecny w niemieckim społeczeństwie.
Jego zdaniem polityka, która jest w tym zakresie prowadzona przez Niemcy, jest próbą “neutralizacji” problemu. Uważa, że w latach 1990-1991 rząd Helmuta Kohla posłużył się wobec Polski “cynicznym szantażem”, ponieważ postawił rezygnację z twardego podnoszenia tematu reparacji jako warunek ostatecznego uznania granicy polsko-niemieckiej na Odrze i Nysie Łużyckiej. Wyraził opinię, że powoływane po 1991 r. specjalne fundusze dla więźniów niemieckich obozów pracy oraz koncentracyjnych były głównie “niemieckim instrumentem prowadzenia polityki wschodniej”, a także częścią “europejskiej polityki pamięci”. Miało to – jego zdaniem – sumarycznie doprowadzić do rozmycia niemieckiej odpowiedzialności za zbrodnie.
“Polsce należą się od dzisiejszej Republiki Federalnej Niemiec reparacje za ogromne wyniszczenia oraz śmierć milionów ludzi. Umowa z 1953 roku, w której PRL zrzeka się roszczeń względem Niemiec, jest z perspektywy prawa międzynarodowego nieważna. Niemcy nigdy nie spłacili długu wobec Polski, nigdy nie wynagrodziły zbrodni nazistów Polsce ani innym dotkniętym nimi państwom” – powiedział.
Jego zdaniem odszkodowania, które zostały wypłacone dotychczas, stanowią najwyżej 1/7 całości szacowanych zobowiązań. Uważa, że skala niemieckich reparacji powinna sięgnąć 1 biliona euro.
Zobacz także: Wiceminister kultury: sprawa reparacji wojennych od Niemiec nie jest zamknięta
Wyraził opinię, że perspektywy na uzyskanie reparacji od Niemiec są niewielkie. Co nie zmienia sprawy, że można o nie skutecznie walczyć. Wskazał Grecję jako przykład państwa, które skutecznie tworzy w Berlinie własne lobby zabiegające o interesy swojego kraju. Polska powinna w jego opinii współpracować w tym zakresie z Grecją.
Spotkanie zostało zorganizowane przez Instytut Zachodni w Poznaniu, wydawcę polskiego tłumaczenia książki dr. Karla Heinza Rotha.
Przypomnijmy, że resort kultury zapowiadał na 1 września 2020 roku raport, dotyczący reparacji od Niemiec. Raport nie został opublikowany. Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk zapowiedział wtedy, że ogłoszenie raportu nastąpi po decyzji politycznej w tej sprawie. W grudniu 2020 roku deklarował z kolei, że jest on uzupełniany.
Zobacz także: Niemcy wypłacą reparacje Namibii
Brak realnych działań polskiego rządu w opisywanej sprawie był niejednokrotnie krytykowany w przestrzeni publicznej.
Do sprawy odniósł się 26 lutego profesor Stanisław Żerko – polski historyk i niemcoznawca. „W szóstym roku rządów PiS nawet jednej noty dyplomatycznej ws. problemu reparacji pod adresem Berlina? Jednocześnie pozwalając, by różne „Sieci” łudziły sędziwych ludzi, że PiS wywalczy odszkodowania?” – napisał.
Zobacz także: Wiceszef MSZ: Polsce należą się reparacje od Rosji – to nie jest coś co się przedawnia
wydarzenia.interia.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!