“Sprawa reparacji wojennych nie jest zamknięta. Polska jest na szarym końcu, jeżeli chodzi o państwa, które reparacjami niemieckimi zostały obdarowane” – oświadczył w niedzielę wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jarosław Sellin.
Sellin skomentował na antenie Polskiego Radia 24 wypowiedź ambasadora Niemiec w Polsce Arndta Freytaga von Loringhovena, który stwierdził, że sprawa reparacji wojennych jest “politycznie i prawnie zamknięta”, a “Niemcy już wypłaciły Polsce 2 mld euro reparacji za II wojnę światową”.
“Ta sprawa zamknięta nie jest” – podkreślił Sellin. “Nawet z punktu widzenia prawnego, bo nawet komunistyczne państwa, które te umowy reparacyjne z zachodnimi Niemcami podpisywały, nie wypełniły wewnętrznie swoich zobowiązań, bo np. część reparacji, która szła dla Związku Sowieckiego z Niemiec miała być oddawana Polsce i nie była oddawana, więc Polska tutaj jest na szarym końcu, jeżeli chodzi o te państwa, które reparacjami niemieckimi zostały obdarowane po II wojnie światowej” – zaznaczył.
Zobacz także: Niemieccy autorzy: Polska ma prawo żądać reparacji od Niemiec. Ich tezy popiera niemiecki historyk
Dodał, że “mamy moralne prawo upominania się o naprawienie tej niesprawiedliwości”. “Oczywiście łatwe to nie będzie w sensie politycznym, bo wiadomo, jak wygląda doktryna państwa niemieckiego w tej sprawie. Ale temat należy stawiać i w pewnym momencie go po prostu na stole położyć” – powiedział.
Wiceszef resortu kultury zwrócił uwagę, że w Sejmie pracuje specjalny zespół, który zajmuje się wyliczeniem strat, które Polska poniosła w czasie II wojny światowej. Dodał, że nie są to na pewno jedynie 2 mld euro.
Zobacz także: Wiceszef MSZ: Polsce należą się reparacje od Rosji – to nie jest coś co się przedawnia
Przypomnijmy, że resort kultury zapowiadał na 1 września 2020 roku raport, dotyczący reparacji od Niemiec. Raport nie został opublikowany. Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk zapowiedział wtedy, że ogłoszenie raportu nastąpi po decyzji politycznej w tej sprawie. W grudniu 2020 roku deklarował z kolei, że jest on uzupełniany.
Brak realnych działań polskiego rządu w opisywanej sprawie był niejednokrotnie krytykowany w przestrzeni publicznej.
Do sprawy odniósł się 26 lutego profesor Stanisław Żerko – polski historyk i niemcoznawca. “W szóstym roku rządów PiS nawet jednej noty dyplomatycznej ws. problemu reparacji pod adresem Berlina? Jednocześnie pozwalając, by różne “Sieci” łudziły sędziwych ludzi, że PiS wywalczy odszkodowania?” – napisał.
Z taką wiarygodnością? W szóstym roku rządów PiS nawet jednej noty dyplomatycznej ws. problemu reparacji pod adresem Berlina? Jednocześnie pozwalając, by różne “Sieci” łudziły sędziwych ludzi, że PiS wywalczy odszkodowania?
— Stanisław Żerko (@StZerko) February 27, 2021
Stanowisko rządu PiS w sprawie odszkodowań (reparacji?) od Niemiec mnie powala. Od 2017, kiedy prezes Kaczyński słusznie wystąpił w tej sprawie, ani jednego konkretnego posunięcia w tej sprawie. Jedynie bicie piany na użytek wewnętrzny i oszukiwanie starych ludzi, że coś uzyskają https://t.co/ynzUhpgmbf
— Stanisław Żerko (@StZerko) February 27, 2021
polskieradio24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!