CDU, partia Angeli Merkel w sondażach cieszy się przewagą rzędu 16 punktów procentowych nad drugimi socjaldemokratami Martina Schulza.

Według opublikowanego dzisiaj w niemieckiej państwowej telewizji ZDF sondażu, na chadeckie siostrzane ugrupowania CDU i CSU zagłosowałoby 40 proc. wyborców. Partia Angeli Merkel ma przewagę 16 punktów procentowych nad drugą SPD, która może liczyć 24 proc. Poparcie dla największych partii nie zmieniło się w ciągu ostatniego miesiąca. Dodatkowo według badania, w przypadku jeżeli Niemcy mogliby głosować bezpośrednio na kanclerza, 59 proc. wskazałoby Angelę Merkel, a jedynie 30 proc. Martina Schulza.

Kandydat na kanclerza z ramienia SPD pozostały na niezmienionym poziomie, pomimo ogłoszenia przez niego 10-punktowego planu dla Niemiec. Zapowiedział w nim gruntowną modernizację kraju, jak również obcięcie funduszy europejskich dla tych krajów, które odmawiając przyjmowania uchodźców.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niemcy: CDU wygrywa wybory w Nadrenii Północnej – Westfalii

Mniejsze partie: postkomunistyczna Lewica, Zieloni, liberalna FDP oraz Alternatywa dla Niemiec (Afd) mogłyby osiągnąć identyczny wynik na poziomie 8 proc. Dla postkomunistycznej Lewicy oznacza utratę 1 punktu procentowego w stosunku do czerwca, a dla antyimigranckiej AfD wzrost o jeden punkt.

Jeżeli w wyborach wszystkie partie osiągnęły wyniki prezentowane w sondażu, aby utworzyć rząd mogłaby być kontynuowana koalicji CDU/CSU z socjaldemokratami lub kierowany przez CDU/CSU wspólny rząd z Zielonymi i FDP. Jeżeli partia Angeli Merkel nie weszłaby do koalicji wszystkim innym możliwym koalicjom, w tym centrowo-lewicowemu sojuszowi SPD-Zieloni-Lewica, zabrakłoby wymaganej większości.

Wybory do Bundestagu będą miały miejsce 24 września.

kresy.pl / rp.pl / reuters.com

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Niemieckie wyborcze pierepołki to zwykłe germańskie antyludzkie,podstępne Europie zagrywki i szowinistyczne drang na osten mżonki.Nie ma w tej materii większej różnicy między Makrelą,czy wybitnym faszystowskim debilem,nazistowską wywłoką Martinem Schultzem.Sama Makrela to przecież dziecko komunistyczno-faszystowskiej szkoły nrd-owskiego judenratu.