Dron, który rozbił się na Łotwie 7 września, okazał się dronem kamikaze Shahed.
Jak poinformował portal Mil.in, powołując się na łotewski departament obrony, dron, który rozbił się na Łotwie 7 września, okazał się dronem kamikaze Shahed.
Poinformowano, że głowica bojowa drona została zneutralizowana, a działania śledcze są w toku.
Łotewskie ministerstwo twierdzi, że według otrzymanych informacji pojawienie się drona na Łotwie nie może być traktowane jako otwarta eskalacja militarna przeciwko temu krajowi, a jego celem nie była Łotwa.
Minister obrony Andris Spruds powiedział, że Łotwa już wzmacnia obronę powietrzną na wschodniej granicy w odpowiedzi na rosyjskiego drona. Siły zbrojne kraju śledziły lot maszyny i ustaliły miejsce jego katastrofy.
Rosyjski wojskowy dron rozbił się na wschodzie tego kraju w sobotę 7 września. Według ministerstwa obrony incydent został zarejestrowany w sobotę w regionie Rzeżyca we wschodniej Łotwie.
Odpowiedzialne służby nadal badają okoliczności incydentu, ale według wstępnych danych rosyjski wojskowy dron wleciał w łotewską przestrzeń powietrzną z terytorium Białorusi.
Łotewskie Siły Obronne, zgodnie z ustalonymi procedurami, poinformowały o incydencie wysokich rangą urzędników, funkcjonariuszy organów ścigania i dowództwo NATO. Śledztwo w sprawie incydentu jest w toku.
Podczas rosyjskiego ostrzału Ukrainy w nocy 8 września rosyjski dron wleciał w rumuńską przestrzeń powietrzną. Ministerstwo obrony Rumunii zauważyło, że po ostrzeżeniach mieszkańców przygranicznych powiatów Tulcza i Konstanca o możliwym zagrożeniu powietrznym, rumuńskie siły powietrzne wysłały dwa myśliwce F-16 „w celu monitorowania sytuacji powietrznej”.
„Podczas tych wydarzeń system nadzoru radarowego wykrył i śledził trasę drona, który pojawił się w krajowej przestrzeni powietrznej i opuścił terytorium kraju w kierunku Ukrainy” — czytamy w oświadczeniu.
Strona rumuńska zakłada, że dron mógł spaść na opuszczony teren w powiecie Tulcza, gdzie obecnie trwa operacja poszukiwawcza.
„Ministerstwo Obrony Narodowej stanowczo potępia te ataki przeprowadzone przez Federację Rosyjską na ukraińskie obiekty cywilne i infrastrukturę, które są nieuzasadnione i poważnie sprzeczne z prawem międzynarodowym” — podkreśliło rumuńskie ministerstwo.
Przypomnijmy, we wsi Kamionka Stara przy granicy polsko-białoruskiej rolnik znalazł na polu rozbity obiekt, na którym były napisy cyrylicą. Sprawą zajmują się służby.
Kresy.pl/Mil.in
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!