Krakowskie struktury Młodzieży Wszechpolskiej zaprotestowały w poniedziałek przeciwko przyznaniu Nagrody Rady Miasta Krakowa im. Stanisława Vincenza Oksanie Zabużko. Pisarka relatywizowała ludobójstwo na Wołyniu. Odwoływała się także do postaci Romana Szychewycza, dowódcy UPA odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków w Małopolsce Wschodniej.
Tegoroczna Nagroda Rady Miasta Krakowa im. Stanisława Vincenza, przyznawana za wybitne osiągnięcia w popularyzacji kultury Europy Środkowo-Wschodniej, trafiła do ukraińskiej pisarki Oksany Zabużko. „To wyraz uznania dla ogromnej pracy na rzecz uświadamiania światu specyfiki historycznej, kulturowej i egzystencjalnej Ukrainy, a także dorobku literackiego przybliżającego wrażliwość naszego makroregionu” – napisano na oficjalnej stronie miasta. Pisarka relatywizowała ludobójstwo na Wołyniu. Odwoływała się także do postaci Romana Szychewycza, dowódcy UPA odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków w Małopolsce Wschodniej.
Krakowska Młodzież Wszechpolska zaprotestowała przeciwko przyznaniu nagrody ukraińskiej pisarce. „Wybraliśmy się na dzisiejsze spotkanie z Zabużko w Międzynarodowym Centrum Kultury przy Rynku Głównym. Zapytaliśmy kulturalnie naszą gloryfikatorkę zbrodniarzy o jej ewidentne braki w wiedzy historycznej i, w nadziei na jej rychłe uzupełnienie, podarowaliśmy pani Zabużko podręcznik do historii. Będzie mogła w końcu się dowiedzieć, jak tragicznym ludobójstwem była Zbrodnia Wołyńska” – czytamy w komunikacje krakowskiego koła MW.
Młodzież Wszechpolska wywiesiła podczas spotkania transparent z przekreślonym Szuchewyczem i Banderą, a autorce wręczyli książkę od historii, aby „uzupełniła braki w tej dziedzinie”.
„Po spostrzeżeniu się, że banderyzm w Krakowie nie jest mile widziany opuściła salę w obstawie ochroniarzy” – piszą Wszechpolacy.
Oksana Zabużko relatywizowała ludobójstwo na Wołyniu. Odwoływała się także do postaci Romana Szuchewycza, dowódcy UPA odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków w Małopolsce Wschodniej.
W 2016 roku Zabużko stwierdziła, że film Wołyń” jest „jak nóż wbity w plecy”. Wyraziła opinię, że „to nie jest dobry czas na robienie takiego filmu”.
„Nie było święcenia noży w cerkwi greckokatolickiej. Co by pan powiedział gdyby pokazano panu film, gdzie Polacy z okazji każdego święta zabijają Żydów? Pewnie by się to panu nie spodobało. Ta scena w 'Wołyniu’ mnie bardzo boli” – powiedziała w wywiadzie dla Newsweeka.
Także w 2016 roku opublikowała w mediach społecznościowych wpis z okazji rocznicy śmierci Romana Szuchewycza, dowódcy UPA. Stwierdziła, że był on „jednym z tych, którzy w pojedynkę zmienili bieg historii”.
Roman Szuchewycz był głównodowodzącym Ukraińskiej Powstańczej Armii, odpowiedzialnym za ludobójstwo Polaków w Małopolsce Wschodniej. Zarzuca mu się także kolaborację z Niemcami (był oficerem batalionu Nachtigall, a w szeregach niemieckiej policji pacyfikował wioski na Białorusi). Zginął w 1950 roku pod Lwowem zastrzelony przez żołnierzy sowieckich.
Przypomnijmy, że Oksana Zabużko została również wcześnej wyróżniona m.in. Nagrodą Literacką Europy Środkowej „Angelus” za antypolską książkę.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!