Z okrętu zacumowanego w porcie St. Nazaire zniknęły twarde dyski i elementy systemu łączności.

Według mediów francuskich, ze statku skradziono twarde dyski komputerów i oraz część osprzętu nadawczego firmy Thales. Oficjalnie nie wiadomo, czy dyski zawierały jakieś wrażliwe dane.

Do kradzieży doszło najprawdopodobniej 25 listopada lub w ciągu paru poprzednich dni. Na okręcie nie stwierdzono żadnych śladów świadczących o włamaniu, w związku z czym wstępne śledztwo obejmuje osoby, które miały nieograniczony dostęp do okrętu. Rosyjscy marynarze nie znajdują się obecnie w obszarze aktywnego zainteresowania francuskiej policji.

Władze Francji miały wyrażać obawy, że Rosjanie mogą chcieć uprowadzić okręt. Miał on zostac oficjalnie przekazany Rosji 14 listopada, jednak władze Francji opóźniają ten proces. Prezydent Francois Hollade zadeklarował, że dopóki Rosja nie zaprzestanie swych działań w Donbasie, okręt pozostanie we Francji.

tvp.info / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. sms
    sms :

    Kradzież tych elementów powoduje, iż Mistral jest niesprawny, a wyjście w morze jest niemożliwe. Bardzo bardzo podobne jest to, że “rabunku” dokonały służby francuskie. Może coś naprędce Rosjanie stworzyli by tylko z portu na wody międzynarodowe się dostać i temu w kanale La Manche oprócz Siewieromorska i desantowca znajduje się także tankowiec i holownik ratunkowy. Jeżeli doszło by do uprowadzenia tego statku to była by niezła jazda, do rosyjskich portów daleko. Pytanie czy w stoczni w Saint Nazaire pracują jeszcze polscy stoczniowcy ??? i jeżeli tak czy byli zatrudnieni przy budowie Mistrali ???