Premier Mateusz Morawiecki powiedział w rozmowie z niemiecką agencją DPA, że Polska nadal domaga się od Niemiec reparacji wojennych.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział rozmowie z niemiecką agencją DPA, że podpisał dokument powołujący Instytut Strat Wojennych, dodając, że kwestia reparacji „nie podlega dyskusji, ponieważ Polska została źle potraktowana przez nieotrzymanie reparacji”.

Nowy instytut ma wspierać polskie roszczenia o odszkodowanie z II wojny światowej przeciwko Niemcom oraz prowadzić postępowania odszkodowawcze.

Zobacz też: Wiceminister kultury: Sprawa reparacji wojennych od Niemiec nie jest zamknięta

Polski rząd stwierdził, że ugoda z 1954 r. z Niemcami Wschodnimi, podpisana przez ówczesny polski rząd komunistyczny pod naciskiem Moskwy, była w rzeczywistości nielegalna. Według Morawieckiego, powołana w 2017 roku komisja sejmowa ds. strat wojennych zakończy swoje prace w lutym przyszłego roku.

“Nie zapadła jeszcze decyzja, kiedy i co zrobimy z raportem” – powiedział premier. „Ale przygotowujemy wszystko, aby pokazać światu raport”. Według DPA, dla rządu niemieckiego reparacje wojenne są sprawą zamkniętą zarówno z prawnego, jak i politycznego punktu widzenia.

Szacunki Polski  wraz z odsetkami określają koszt szkód na 800 mld euro.

Zobacz też: Spór o reparacje w trakcie spotkania Zbigniewa Raua i Heiko Maasa

“W 80. rocznicę rozpoczęcia wojny Warszawa znacznie zwiększyła presję w debacie o reparacjach w 2019 roku. Potem jednak wokół tego tematu zrobiło się ciszej” – zauważa agencja DPA. “Prawdopodobnie zmieni się to ponownie, gdy w lutym zostanie przedstawione sprawozdanie parlamentarne”.

Zobacz też: Niemiecki historyk: Polsce należą się reparacje od Niemiec. “Dług do dziś nie został spłacony”

Czytaj: Niemcy wypłacą reparacje Namibii

Kresy.pl/DPA

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply