Przywódca Białorusi Aleksandr Łukaszenko odniósł się do twierdzeń o możliwości wkroczenia wojsk białoruskich na Ukrainę.
W czwartek białoruski przywódca Aleksandr Łukaszenko wypowiedział się na temat ewentualności wydania armii rozkazu walki poza granicami państwa – w domyśle na Ukrainie.
„Żadne rozkazy, by iść [walczyć – red.] poza Białoruś nie zostały i nie zostaną wydane” – zdecydowanie oświadczył Łukaszenko, cytowany przez agencję BelTa.
„Będziemy walczyć tylko wtedy, jeśli ktoś przyjdzie do nas ze złymi zamiarami. To tyle” – dodał przywódca Białorusi.
Przypomnijmy, że w poniedziałek Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy poinformowało, że ukraińskie agencje wywiadowcze mają informacje o koncentracji znacznych sił Białorusi w obwodzie homelskim w pobliżu północnych granic Ukrainy. Jak podano, pod pozorem ćwiczeń „znaczna liczba personelu, w tym Sił Operacji Specjalnych, broni i sprzętu wojskowego, w tym czołgów, artylerii, wyrzutni rakietowych, systemów obrony powietrznej i sprzętu inżynieryjnego”.
„Wzywamy urzędników Republiki Białorusi, aby nie popełniali tragicznych błędów dla własnego kraju pod presją Moskwy, a jej siły zbrojne do zaprzestania nieprzyjaznych działań i wycofania wojsk z granicy państwowej Ukrainy na odległość przekraczającą zasięg niszczenia systemów ogniowych dostępnych w Republice Białorusi” – zaapelowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy. Ostrzegło też, że w przypadku naruszenia granicy przez Białoruś, Ukraina „podejmie wszelkie niezbędne środki w celu realizacji prawa do samoobrony zagwarantowanego przez Kartę Narodów Zjednoczonych”. Zagroziło też możliwością zaatakowania skoncentrowanych po stronie białoruskiej wojsk czy obiektów wojskowych.
W odpowiedzi na to rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych Białorusi Anatolij Głaz oświadczył, że oficjalnie Białoruś nie otrzymała żadnych apeli od strony ukraińskiej domagających się „wycofania wojsk z granicy”. Oskarżył zarazem stronę ukraińską o przeprowadzanie prowokacji na granicy.
Jak poinformowało 11 sierpnia ministerstwo obrony Białorusi, szef departamentu wydał rozkaz przerzucenia wojsk na granicę. Jednostki jednej z formacji zmechanizowanych Sił Zbrojnych Białorusi zostały już postawione w stan gotowości.
„Żołnierze ładują sprzęt wojskowy na transport kolejowy i rozpoczynają wspólny marsz na wyznaczone rejony” – poinformowało ministerstwo obrony w oświadczeniu.
Białoruski prezydent oświadczył wcześniej, że kilka celów naruszyło białoruską przestrzeń powietrzną w graniczącym z Rosją obwodzie mohylewskim. Były to najprawdopodobniej drony. Poinformował, że w związku z tym postawiono lotnictwo i siły obrony powietrznej w stan najwyższej gotowości.
Przeczytaj: Media: białoruski myśliwiec zestrzelił rosyjski dron
belta.by / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!