Prezydent Białorusi skrytykował Rosję za niewywiązywanie się z porozumień, zawartych w ramach Związku Białorusi i Rosji.
Aleksander Łukaszenka powiedział, że “trzeba zakończyć – jak się wyraził – pełzanie na kolanach” po rosyjskich gabinetach. Według niezależnego portalu Karta-97, prezydent chce, aby białoruskie władze i przedsiębiorcy poszukiwali wyjścia z trudnej sytuacji na innych rynkach.
W cytowanych przez białoruskie agencje wypowiedziach nie padły wprost stwierdzenia, że Białoruś będzie mocniej niż do tej pory zabiegać o kontakty z Unią Europejską. Niezależni eksperci uważają jednak, że Mińsk daje sygnały Brukseli, iż jest gotowy do ściślejszej współpracy. “Nie chcą nas puszczać na swój rynek, będziemy szukać innych” – powiedział prezydent Łukaszenka dziennikarzom podczas wizyty w obwodzie homelskim.
Aleksander Łukaszenka miał do Rosjan pretensję o niestabilne ceny gazu. “Nie bierzemy gazu – każą nam płacić kary. Dogadaliśmy się na 150 dolarów za tysiąc metrów. Przyjeżdżają i mówią, że trzeba płacić więcej” – denerwował się białoruski prezydent.
Łukaszenka skrytykował również działania rosyjskiego biznesu, który od wielu lat chce przejąć białoruskie przedsiębiorstwa. “Nikomu niczego nie będziemy oddawać” – oświadczył prezydent Białorusi.
IAR/kl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!