Litewskie media o wypowiedzi Sikorskiego

Litewskie media wyrażają oburzenie z powodu wypowiedzi szefa MSZ Radosława Sikorskiego, że Polska nie okupowała stolicy Litwy. Polski minister spraw zagranicznych oświadczył to podczas wywiadu telewizyjnego.

Dziennik „Vilniaus Diena” napisał, że minister Sikorski dolewa oleju do nieco zapomnianego konfliktu o Wilno. „Tego rodzaju oświadczenia są bardziej niż dziwne – nie są one ani uzasadnione ani komukolwiek potrzebne” – oświadczył na łamach gazety przedstawiciel sejmowej komisji spraw zagranicznych Petras Ausztrewiczius.

Poseł przypomina, że nieporozumienie w sprawie okupacji Wileńszczyzny, Polska i Litwa już przed piętnastu laty postanowiły zostawić w przeszłości, wyłącznie ocenie historyków. „Jesteśmy przekonani, że była to aneksja, a brak jakichkolwiek stosunków między Polską a Litwą w okresie dwudziestolecia międzywojennego są tego dowodem” – oświadczył Ausztrewiczius. Litewski polityk zastanawia się komu zależy na rewizji wydarzeń, co do których porozumiano się podpisując traktat polsko-litewski. „Dziwi mnie ten powrót do przeszłości” – oświadczył poseł.

Prasa na Litwie pisze, że politycy litewscy zastanawiają się nad reakcją na wypowiedź szefa polskiego MSZ. Wielu sądzi, że ma ona związek z kampanią wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Dlatego, dla dobra wzajemnych stosunków reakcja nie powinna być zbyt ostra.

IAR/Kresy.pl