Ambasadorowie Litwy, Łotwy i Estonii wysłali wspólny list do francuskiej gazety “Le Monde” z prośbą, by ich kraje nie były nazywane “byłymi republikami radzieckimi”.

W artykule, który ukazał się na łamach “Le Monde” dotyczącym walki Finlandii z tzw. zagrożeniem hybrydowym ze strony Rosji, kraje bałtyckie zostały określone “byłymi republikami radzieckimi”.

Natychmiast zareagowali wspólnie przedstawiciele dyplomatyczni tych krajów we Francji – Imentis Liegis, Dalius Cekuolis i Alar Streymann napisali list do redaktora naczelnego francuskiej gazety. Podkreślali w nim, że Litwa, Łotwa i Estonia zostały przymusowo wcielone do Związku Radzieckiego i nie weszły w jego skład z własnej woli.

ZOBACZ TAKŻE: Kraje bałtyckie – nie takie podobne jak się wydaje

Zaznaczono, że wszystkie trzy kraje bałtyckie po rozpadzie ZSRR nie pojawiły się jako nowe państwa, a jedynie uzyskały pełną niezależność. Redakcja “Le Monde” nie odniosła się do pisma przedstawicieli krajów bałtyckich.

Nie jest to pierwszy tego typu list. Podobne pismo zostało wystosowane przez przedstawicieli krajów bałtyckich na początku tego roku. Wtedy apel dotyczył słów, które zostały użyte na niemieckim portalu Zeit Online, gdzie Litwę, Łotwę i Estonię nazwano “spuścizną Związku Radzieckiego”.

kresy.pl / rmf24.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply