Niemiecka organizacja pozarządowa, która podejmuje z Morza Śródziemnego migrantów twierdzi, że jej statek został ostrzelany przez libijską straż przybrzeżną. Libijczycy weszli następnie na pokład, żądając wydania nielegalnych migrantów.

Według agencji Reuters, powołującej się na rzecznika niemieckiej organizacji pozarządowej Mission Lifeline, we wtorek ich statek prowadził działania na Morzu Śródziemnym. Wyławiał i podejmował z wody nielegalnych migrantów, którzy na łodziach próbują przedostać się z Afryki Północnej do Europy.

Statek libijskiej straży przybrzeżnej zbliżył się do statku Mission Lifeline i oddał w jego kierunku strzały. Nieco wcześniej z drewnianej  łodzi zabrano około 70 migrantów.

– Libijczyk krzyczał: to jest nasze terytorium – powiedział agencji Reuters Axel Steier, rzecznik niemieckiego NGO. Dodał, że po chwili Libijczycy zaczęli strzelać. Prawdopodobnie były to strzały ostrzegawcze oddane w powietrze lub do wody.

Przedstawiciel niemieckiej organizacji twierdzi, że ich akcja humanitarna był prowadzona na wodach międzynarodowych. Po oddaniu strzałów dwaj funkcjonariusze libijskiej straży przybrzeżnej weszli na statek, domagając się wydania im całej grupy migrantów. Działacze niemieckiej organizacji oświadczyli, że ich nie wydadzą. Po 15 minutach, Libijczycy zrezygnowali, opuścili statek i odpłynęli.

Reuters podaje, że rzecznik libijskiej straży przybrzeżnej w Trypolisie odmówił komentarza, tłumacząc, że poszukuje informacji. Z kolei włoska straż przybrzeżna, która koordynuje działania ratownicze, nie odpowiadała na telefony.

W ostatnim czasie dochodzi do podobnych incydentów na Morzu Śródziemnym, z udziałem libijskiej straży przybrzeżnej i tzw. statkami ratownictwa humanitarnego, które podejmują z morza nielegalnych migrantów i zabierając ich do Europy. Operowały one coraz bliżej wód terytorialnych krajów Afryki Północnej. Liczba łodzi z migrantami, wypływających z Libii stale rośnie. Ich przechwytywaniem zajmuje się libijska straż przybrzeżna, która jest finansowana, szkolona i wyposażana przez Włochy.

Do podobnego incydentu doszło w ubiegłym miesiącu. Wówczas Libijczycy kazali hiszpańskiemu statkowi płynąć z nimi do Trypolisu, grożąc otwarciem ognia. Ostatecznie, statek został wypuszczony. Działania te wpływają jednak odstraszającą na niektóre organizacje pozarządowe, zajmujące się podejmowaniem migrantów. Cześć z nich wstrzymało swoje działania, a inne zaczęły operować dalej od libijskiego wybrzeża.

Tylko w tym roku Libijczycy zatrzymali 16,5 tys. nielegalnych migrantów, zanim zdołali dostać się do Włoch. Ich działania krytykują organizacje pozarządowe. Tego samego dnia, gdy doszło do incydentu z niemieckim statkiem, inne podjęły z wody blisko tysiąc osób.

Przeczytaj: Statki organizacji pozarządowych uwikłane w przemyt migrantów?

Czytaj także: Włosi zmieniają politykę wobec statków z migrantami

Reuters.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply