Szef rosyjskiej dyplomacji zapowiedział, że jego kraj wydali brytyjskich dyplomatów w odpowiedzi na analogiczne działania rządu Wielkiej Brytanii.
Siergiej Ławrow w rozmowie w czwartek z agencją RIA Novosti zapowiedział, że Rosja zdecydowanie odpowie na działania rządu Wielkiej Brytanii w związku z próbą zabójstwa byłego rosyjskiego szpiega Sergieja Skripala.
Rozumiecie, że my, jako uprzejmi ludzie, najpierw poinformujemy naszych brytyjskich odpowiedników – powiedział Ławrow dziennikarzom RIA Novosti. Dodał, że Rosja, woli nie mówić publicznie o pewnych wątpliwościach lub podejrzeniach, zanim nie zostaną one omówione odpowiednimi kanałami. Moim zdaniem jest to uprzejme, tak zachowują się dżentelmeni – stwierdził.
ZOBACZ TAKŻE: May powiązała Rosję z otruciem Skripala i wyznaczyła jej ultimatum
Wcześniej premier Wielkiej Brytanii Theresa May oskarżając Rosję o udział w próbie zabójstwa Skripala zapowiedziała wydalenie 23 rosyjskich dyplomatów. Określiła ich mianem niezgłoszonych oficerów wywiadu.
Moskwa już wcześniej zapowiedziała reakcję. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w czwartek, że na odpowiedź nie trzeba będzie długo czekać. Propozycje [dotyczące reakcji – red.] zostaną opracowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych i inne agencje, ale to prezydent będzie podejmował ostateczną decyzję – oświadczył Pieskow. Nazwał również brytyjskie oskarżenia „bezpodstawnymi”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sesja RB ONZ ws. otrucia Skripala. Polska potępia „bezprecedensowy atak”. USA: Rosja odpowiada za „zbrodnię”
Również w czwartek rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa oświadczyła, że Londyn nie udostępnił jakichkolwiek dowodów w sprawie Skripala, a jednocześnie wygłasza „szalone” oskarżenia.
Kresy.pl / ria.ru
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!