Siergiej Ławrow oskarżył Stany Zjednoczone o to, że zaatakowały Rosję przez Ukrainę, pomagając temu państwu ostrzelać rosyjskie terytorium bronią dalekiego zasięgu.
Stany Zjednoczone atakują Rosję za pośrednictwem ukraińskiego państwa i pomagają mu bombardować rosyjskie terytorium bronią dalekiego zasięgu, oskarżał w trakcie szczytu OBWE rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow.
„Nie chcemy atakować nikogo. Stany Zjednoczone zaatakowały nas teraz za pośrednictwem ukraińskiego reżimu i prowadzą przeciwko nam wojnę za pośrednictwem ukraińskich sił neonazistowskich, uzbrajając ich, pomagając im ostrzeliwać nasze terytorium bronią dalekiego zasięgu i bezpośrednio uczestnicząc w przygotowaniach do takiego ostrzału” — powiedział na konferencji prasowej. „To nie jest nasz wybór”.
„Prezydent Putin wielokrotnie mówił, że nie mamy innego wyjścia, jak rozpocząć specjalną operację wojskową. Oni naciskali na to od bardzo dawna, zamieniając Ukrainę w przyczółek do tworzenia zagrożeń dla Federacji Rosyjskiej” — oskarżał minister.
Przypomnijmy, że podczas czwartkowego przemówienia ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa na spotkaniu OBWE, kilka delegacji opuściło salę w geście protestu. Wśród nich był szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
Było to pierwsze wystąpienie Ławrowa w kraju Unii Europejskiej od rozpoczęcia agresji Rosji na Ukrainę w 2022 roku.
Radosław Sikorski odniósł się do sytuacji w mediach społecznościowych. „Ławrow przyjechał, by kłamać na temat rosyjskiej inwazji i rosyjskich działań w Ukrainie. Ja nie będę słuchać tych kłamstw” – napisał na platformie X, dołączając nagranie ukazujące jego demonstracyjny gest.
Ławrow przyjechał, by kłamać na temat rosyjskiej inwazji i rosyjskich działań w Ukrainie. Ja nie będę słuchać tych kłamstw. pic.twitter.com/r4Im5aDNvE
— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) December 5, 2024
„Moje przesłanie do delegacji rosyjskiej jest następujące: Nie damy się nabrać na wasze kłamstwa. Wiemy, co robicie. Próbujecie odbudować imperium rosyjskie, a my wam na to nie pozwolimy. Będziemy się wam przeciwstawiać na każdym kroku” – powiedział w przemówieniu polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha powiedział na spotkaniu, że jego kraj nadal walczy o swoje prawo do istnienia.
„A rosyjski zbrodniarz wojenny przy tym stole musi wiedzieć: Ukraina wygra to prawo, a sprawiedliwość zwycięży” – powiedział.
Następnie rzecznik ukraińskiego Ministerstwa Spraw Zagraniczny oświadczył Europejskiej Prawdzie, że przedstawiciele Gruzji, Czech, Rumunii, Polski, Łotwy, Litwy i Estonii wyszli przed wystąpieniem Ławrowa.
Według niego Czechy, Polska, Łotwa i Gruzja podjęły działania demarche na szczeblu ministrów spraw zagranicznych, Rumunia i Estonia – na szczeblu dyplomatów niższej rangi, podczas gdy Litwa w ogóle nie uczestniczyła w konferencji OBWE.
Zobacz też: Szef węgierskiego MSZ z wizytą w Moskwie
Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Czech już wcześniej oświadczyli, że nie będą słuchać wystąpień Ławrowa na posiedzeniu Rady OBWE.
Kresy.pl/TASS
Prawda boli, dlatego amerykański szpieg sikorski uciekł. Sasza Ławrow ma 100% racji. Faszystowski rezim kokainowego klauna jest marionetka amerykańskich bandytów. Rosja MUSI rozmieścić bazy oraz rakiety na Kubie i w kilku krajach ameryki łacińskiej. W ramach wyrównania. No i trzeba pamietać, że amerykanie zrzucili dwie bomby atomowe na cywilne miasta, także Rosja ma pełne moralne prawo zrobić to samo.