Krytyka za brak działań ws. Gazociągu Północnego

Komisja Europejska została ostro skrytykowana, głównie przez polskich europosłów za brak działań w sprawie budowy Gazociągu Północnego, po dnie Bałtyku, łączącego Rosję z Niemcami. Dwa lata temu Parlament Europejski przyjął raport wzywający Komisję Europejską do przeprowadzenia niezależnej analizy dotyczącej wpływu inwestycji na środowisko.

Deputowani domagali się reakcji Brukseli, bo według nich budowa gazociągu będzie miała negatywny wpływ na Morze Bałtyckie. Zażądali też analizy działań na wypadek katastrofy.

Teraz europosłowie zaczęli rozliczać Komisję z podjętych działań, ale odpowiedzi tylko ich poirytowały. Stephanes Ampatzis z Komisji tłumaczył, że Bruksela nie może ingerować w prywatne przedsięwzięcie i narzucać swojej analizy. “Praktycznie Komisja nic nie może zrobić, a inwestor przecież przygotował ekspertyzę wpływu na środowisko” – mówił przedstawiciel Komisji. “Ekspertyza nie jest niezależna” – odpowiadał europoseł Jarosław Wałęsa z PO. Europoseł dodaje, że przygotował ją koncern Nord-Stream, a autor nie powinien być zaangażowany w inwestycję.

“Niestety zalecenia zostały zupełnie zlekceważone” – mówił europoseł Zbigniew Ziobro z PiS-u. Oburzony był też rumuński deputowany Victor Bostinaru. “Oni się z nami bawią. Trzeba to otwarcie powiedzieć Komisji Europejskiej, to jest niedopuszczalne” – podkreślał europoseł z Rumunii. Lidia Geringer de Oedenberg z SLD też nie otrzymała odpowiedzi na swoje pytanie. “Własność Rosji, na dnie Bałtyku, powoduje katastrofę i kto jest odpowiedzialny za usuwanie skutków katastrofy i za zapłatę za akcję ratunkową?” – pytała europosłanka.

Kolejne posiedzenie komisji petycji w tej sprawie odbędzie się we wrześniu.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply