Kredytodawcy Grecji uzgodnili w nocy z czwartku na piątek warunki wyjścia tego kraju z programu pomocowego.

Według tzw. eurogrupy Ateny mają wypracowywać nadwyżkę pierwotną w budżecie przez najbliższe 42 lata. Po ośmiu długich latach Grecja w końcu nie będzie musiała korzystać z pomocy finansowej – powiedział na konferencji prasowej w Luksemburgu szef eurogrupy Mario Centeno. Dodał, że nie będzie kontynuacji programu, zapewniamy miękkie lądowanie.

To, co obserwujemy, nie jest czymś zwykłym. To coś wyjątkowego i historycznego. Grecki kryzys skończył się dziś wieczorem w Luksemburgu. To była długa i trudna droga – powiedział unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych Pierre Moscovici.

ZOBACZ TAKŻE: Niemcy zarobili na pomocy Grekom 2,9 miliarda euro

Przedłużające się obrady były wywołane dyskusją dotyczącą wysokości wypłaty ostatniej transzy pomocy, a także na temat czasu, o jaki miałaby być wydłużona spłata kredytów. Ostatecznie wierzyciele Grecji ustalili, że ostatnia wypłata w ramach pakietu pomocowego dla Grecji ma wynieść 15 mld euro. Zostanie ona przekazana po wyrażeniu zgody przez parlamenty niektórych krajów strefy euro, w tym m.in. Niemiec.

Ostatnia transza środków zostanie połączona z wcześniejszymi rezerwami i ma stworzyć wynoszący 24 mld euro bufor finansowy, dzięki ma pozwolić Grecji – w razie potrzeby – spłacać swoje długi przez kolejne dwa lata po zakończeniu programu pomocowego.

Dodatkowo Ateny w ramach restrukturyzacji zadłużenia otrzymały wydłużenie okresu spłaty pożyczek z Europejskiego Instrumentu Stabilności Finansowej (EFSF), czyli utworzonego w 2010 r. tymczasowego instrumentu mającego zapewniać finansowanie dla Grecji, ale też Irlandii czy Portugalii. Wydłużono czas spłaty pożyczek o wartości blisko 100 mld euro o kolejne 10 lat. Pierwsze płatności będą musiały zostać dokonane w 2033 r.

W zamian Grecja zobowiązała się do utrzymywania wynoszącej 3,5 proc. PKB nadwyżki pierwotnej w budżecie – bez kosztów obsługi długu do 2022 r. i później. Dodatkowo Ateny mają zagwarantować, że jej zobowiązania fiskalne będą w zgodzie z unijnymi ramami. Analizy Komisji europejskiej wskazują, że oznacza to nadwyżkę pierwotną w wysokości średnio 2,2 proc. PKB w okresie od 2023 r. do 2060 r..

Centeno przyznawał, że najważniejsze paramenty decyzji państw strefy euro wobec Grecji “są wymagające”, jednak mają opierać się na zobowiązaniach tego kraju.

Kresy.pl / dziennik.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply