Janusz Korwin-Mikke, jeden z liderów Konfederacji powiedział, że Polska powinna zawrzeć dwustronny sojusz z USA, na wzór tego między Stanami Zjednoczonymi a Izraelem. Dodał, że gdyby okazało się to niemożliwe, to Polska powinna nawiązać współpracę z Rosją.

Portal Onet.pl zamieścił w czwartek skrót z wywiadu jednego z liderów Konfederacji Wolność i Niepodległość, Janusza Korwina-Mikke, dla Storytel. Polityka zapytano m.in. o to, czy to dobrze, że wojska amerykańskie stacjonują w Polsce. Korwin-Mikke odpowiedział, że jego zdaniem nie, „gdyż oznacza to złamanie porozumienia, na mocy którego Rosja wyraziła zgodę na wstąpienie Polski do NATO”. Dodał, że Rosji zagwarantowano, że „w Polsce nie będą na stałe stacjonować siły NATO”, zaś jego zdaniem, obecnie siły amerykańskie ćwiczą jedynie „ewakuację do Niemiec”.

Przeczytaj: Korwin-Mikke: PiS zależy na wojskach USA w Polsce, więc są gotowi spełniać niemal dowolne życzenia

Zdaniem Korwina-Mikke, w obecnej sytuacji Polska powinna zawrzeć dwustronny sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, „taki jak Izrael”. Prowadzący rozmowę Witold Jurasza ocenił, że taki scenariusz jest nierealny, na co jeden z liderów Konfederacji odparł, że „w takim razie Polska powinna zawrzeć sojusz z Rosją”.

Według Onet.pl, Korwin-Mikke opowiedział się też za wyjściem z NATO i potwierdził, że Polska powinna opuścić również Unię Europejską. – Oczywiście, ale niekoniecznie należałoby od razu wchodzić do strefy rublowej – dodał.

Portal ten w artykule na ten temat zamieścił też dość obszerny komentarz samego Jurasza, według którego słowa Korwina-Mikke „to skrajnie prorosyjska wypowiedź, niezgodna z polską racją stanu”. Twierdził m.in., że Rosja co prawda od lat twierdzi, iż godząc się na zjednoczenie Niemiec „rzekomo otrzymała gwarancję nierozszerzania paktu”, ale „nie jest w stanie tego udowodnić”. Uważa też, że siły NATO wzmacniające tzw. wschodnią flankę są relatywnie małe i nie mogą być uznawane za znaczące, a szereg działań Rosji zmienił wspomniany w akcie NATO-Rosja z 1997 roku stan warunków bezpieczeństwa. Zaprzeczył też, jakoby manewry NATO w Polsce miały polegać na ćwiczeniu ewakuacji do Niemiec.

Przeczytaj: Jurasz: Być może Amerykanie kłamią w sprawie Syrii ale i tak musimy ich popierać

Czytaj także: Witold Jurasz: zalegalizowanie związków partnerskich leży w interesie bezpieczeństwa Polski [VIDEO]

Zobacz: Witold Jurasz: przypominanie o historycznych granicach Polski leży w interesie Rosji

Wypowiedzi Korwina-Mikke dla Onetu spotkały się z krytyką ze strony części komentatorów i publicystów, w tym również związanych z prawicą, a niektórzy politycy Konfederacji, m.in. Dobromir Sośnierz, odcinali się od jego słów. Ponadto, w mediach społecznościowych link do artykułu zamieszczono z adnotacją: „Lider Konfederacji: Polska powinna zawrzeć sojusz z Rosją, zamiast być w NATO”.

Do sprawy odniósł się sam Janusz Korwin-Mikke. „A przeczytał Pan źródło – czy uwierzył tej małpie z ONETu?” – tak skomentował wpis na profilu Sośnierza na Twitterze, w którym odcinał się on od słów swojego lidera.

Polityk zamieścił też wpis na ten temat na Facebooku. „Zobaczcie, jak ONI kłamią – czy delikatniej: <<przekręcają>>” – napisał Korwin-Mikke [pis. oryg. – red.]. Przyznał, że faktycznie stwierdził, jak podawał Onet,że „jeśli niemożliwy jest dwustronny sojusz z USA na wzór tego między Stanami a Izraelem, Polska powinna współpracować z Rosją”.

„A teraz jakaś małpa podała to na Twitterze tak: <<Lider Konfederacji: Polska powinna zawrzeć sojusz z Rosją, zamiast być w NATO>>. I co takimi robić? Pozywać do sądu – czy poczekać, aż (w TVPiS?) pojawi się następny tekst: <<Lider Konfederacji: Polska powinna wraz z Rosją wypowiedzieć wojnę USA>>” – ironizował Korwin-Mikke.

Przeczytaj: Korwin-Mikke: PiS jest amerykańską agenturą

„A mówiąc serio: dziś nie daje się prowadzić poważnej dyskusji politycznej, by nie wyrywano z niej kawałków i nie przedstawiano ich gawiedzi. Takich dyskusyj nie daje się prowadzić również w Sejmie – bo też wykorzystają to do demagogii politycznej” – dodał. Zapowiedział też, że niebawem napisze więcej w temacie Rosji.

Janusz Korwin-Mikke wcześniej mówił, że z Rosją warto mieć dobre stosunki, zaś „antyrosyjskie fobie” podsycają w Polsce „obce służby”.

„Polacy są gotowi robić różne głupoty, bo straszy się ich Rosją” – oceniał na swoim wideoblogu w 2015 roku, jeszcze jako europoseł. „Niemcy przed rozbiorami straszył nas Rosją, zawarły z nami traktat, a potem nas zdradziły” – mówił Korwin-Mikke. Przekonywał też, że „każde państwo musi mieć otwarte jak najwięcej opcji politycznych”.

Onet.pl / facebook.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply