Koronawirus dotarł na Antarktydę

Wirus SARS CoV-2 dotarł na ostatni wolny od niego kontynent – skutą lodem Antarktydę.

Jak podała brytyjska telewizja Sky News koronawirusa wykryto u osób przebywających w należącej do Chile stałej bazy polarnej im. Bernardo O’Higginsa położonej na krańcu Półwyspu Antarktycznego. Zakażenie wykryto u 36 osób w czasie badań przeprowadzonych przez chilijską armię. 26 to żołnierze, reszta to pracownicy cywilni.

Jak do tej pory południowy kontynent polarny pozostawał wolny od wirusa SARS CoV-2. Przebywa bowiem na nim niewielka liczba ludzi – w różnych okresach od 1 tys. do 4 tys. – badaczy i obsługi technicznej stacji polarnych. Dojazd na Antarktydę jest ściśle reglamentowany i kontrolowany. Liczba przyjeżdżających spada zresztą jesienią w związku z trudami pory zimowej na polarnym kontynencie.

Brytyjskie Badania Antarktyczne (BAS) – instytucja nadzorująca eksplorację południowego koła podbiegunowego twierdzi, że “ryzyko i implikacje transmisji koronawirusa do antarktycznej fauny są nieznane”. Wiadomo, że część zwierząt może zarażać się koronawirusem. Wykrywano go między innymi u kotów domowych i kotowatych w ogrodach zoologicznych.

Czytaj także: Łukaszenko obiecał szczepionkę dla każdego

news.sky.com/kresy.pl