Dziennikarze i eksperci branżowi są zaniepokojeni faktem, że koreański ciężki BWP AS-21 Redback przyjechał do Polski na testy zaopatrzony w wieżę produkcji izraelskiej, a nie w polską ZSSW-30.

Jak pisaliśmy, w czwartek Minister Obrony Narodowej, wicepremier Mariusz Błaszczak poinformował, że koreański Bojowy Wóz Piechoty AS-21 rozpoczął testy w 18 Dywizji Zmechanizowanej. „Szukamy optymalnych rozwiązań, by wzmocnić wojska zmechanizowane” – oświadczył wicepremier. Podkreślił, że „priorytetem jest bojowy wóz piechoty BORSUK”, natomiast AS-21 Redback jest „rozważany jako uzupełnienie”. Później tłumaczył, że Polska musi jak najszybciej wymienić przestarzałe BWP i choć „Borsuk jest priorytetem”, to “musimy dywersyfikować dostawy”.

Wśród komentatorów i analityków pojawiły się jednak wątpliwości w związku z tym, że Polska miałaby pozyskać wozy AS-21 z izraelską wieżą (mowa tu o T2000, czyli wersji eksportowej Elbit MT30 Mk30), a nie z polską ZSSW-30. Jeszcze w lipcu rzecznik Agencji Uzbrojenia, płk Krzysztof Płatek mówił, że ten cięższy BWP miałby zostać wyposażony w polską wieżę z Huty Stalowa Wola.

„Z pewnością oczekiwanym przez Siły Zbrojne RP rozwiązaniem będzie ciężki bojowy wóz piechoty z krajową wieżą (jako uzupełnienie do BWP Borsuk), w związku z tym będą czynione starania, żeby docelowa platforma posiadała właśnie taki system wieżowy” – napisał na Twitterze płk Płatek, odnosząc się do pytań na ten temat. Dodał później, że docelowo, wszystkie polskie bojowe wozy piechoty powinny posiadać polski system wieżowy, „więc gdyby wystąpiła konieczność pozyskania z inną i tak “wróciłyby na krąg” celem modyfikacji i integracji z polską wieżą”.

Swoje wątpliwości wyraził m.in. Jarosław Wolski, ekspert ds. wojskowości i wozów pancernych, zamieszczając serię wpisów na Twitterze.

„Rozumiem też, że AS-21 Redback będzie produkowany w Polsce oraz, że docelowo posadowiona na nim będzie wieża ZSSW-30, która będzie wspólna dla wszystkich KTO, KBWP, BWP w Polsce. Dobry kierunek. Ale moje skrajne zaniepokojenie budzi to, że prawie na pewno kupimy batalion ciężkich BWP z wieżami T2000, czyli eksportową wersją Elbit MT30 Mk30. (…) ta wieża jest znacznie poniżej poziomu ZSSW-30” – podkreślił.

„(…) ładowanie się w izraelskie wieże jest po prostu ciężkim błędem, ktoś jest w stanie wskazać europejski kraj gdzie od początku funkcjonowały tak jak obiecywał producent? Ja nie. A mamy swoją wieżę z TOP-3 ZSSW-30, która przeszła pełen cykl badań i jest gotowa. (…) wszystkie moce MON i PGZ powinny być skierowane na szybki wzrost możliwości produkcyjnych polskiej, światowej klasy wieży ZSSW-30” – zaznaczył. Ponadto, Wolski wyraźnie sugeruje, że Polska pilnie potrzebuje uzupełnienia posiadanych BWP, z uwagi na to, jak wielką liczbę takich wozów przekazaliśmy Ukrainie.

Również inni eksperci, a także politycy, zwrócili na kwestię wież.

W lipcu br. rzecznik Agencji Uzbrojenia ppłk Krzysztof Płatek oświadczył, że planowane jest wyposażenie Sił Zbrojnych RP w 1400 BWP Borsuk oraz w cięższy BWP, prawdopodobnie koreański AS21. Podkreślił, że Borsuk ma wspierać 1000 czołgów K2PL a cięższy BWP, który miałby zostać wyposażony w wieżę ZSSW-30, czołgi Abrams.

Parę tygodni wcześniej, gdy w celu omówienia współpracy przemysłowej siedzibę Polskiej Grupy Zbrojeniowej odwiedziła delegacja z Korei Południowej, prezes Hanwha Defense przekazał, że w przypadku BWP AS-21 Redback zacieśnienie współpracy przemysłowej obejmuje integrację polskiej wieży ZSSW-30 na platformie Redback, ale także potencjalne ustanowienie w Polsce linii produkcyjnej tego BWP i wspólną sprzedaż nowego wozu na rynki trzecie.

Z kolei w maju br. płk Andrzej Jośko, szef Oddziału Sprzętu Wojskowego i Rozwoju, Zarządu Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych, Inspektoratu Wojsk Lądowych, Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych powiedział, że trwają prace nad pozyskaniem nowego czołgu i bojowego wozu piechoty. Z jego wypowiedzi wynikało, że planowane jest pozyskanie nowego wozu bojowego piechoty, obok BWP Borsuk. W tym właśnie kontekście wymieniano AS-21.

Jednocześnie, pojawiły się jednak wątpliwości w kwestii tego, czy HSW będzie w stanie produkować wieże ZSSW-30 w odpowiednim tempie. Według oficjalnego komunikatu MON, produkcja 70 wież ZSSW-30 dla KTO Rosomak będzie trwała do 2027 roku. To w przybliżeniu 5 lat, co w uśrednieniu daje jedną sztukę na miesiąc. Żeby to potwierdzić i ustalić, czy w komunikacie MON nie ma błędu, a termin podany przez ministerstwo nie dotyczy przypadkiem wszystkich 341 zakontraktowanych wież, zwróciliśmy się do MON i PGZ. Te jednak odmówiły odpowiedzi, zasłaniając się niejawnym statusem stosownego dokument.

Czytaj więcej: Jedna wieża na miesiąc? MON utajnił termin dostaw ZSSW-30

Przypomnijmy, że również w maju prezes PGZ Sebastian Chwałek był pytany o możliwości produkcji bojowych wozów piechoty Brosuk. „Musimy być gotowi do produkcji ponad setki wozów rocznie, jeśli nie więcej” – oświadczył. „Badania, które wyszły pozytywnie, niebawem powinny się zakończyć. Cały czas prowadzimy prace przygotowawcze do rozpoczęcia produkcji pierwszych czterech egzemplarzy, jednakże jest to projekt finansowany przez NCBiR i MON, a zatem do tych instytucji należy decyzja o kontynuowaniu dalszych prac” – dodał. Wyraził też wówczas opinię, że w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy Siły Zbrojne RP otrzymają pierwsze cztery sztuki Borsuków.

Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply