W reakcji na wystrzelenie przez Koreę Północną ponad 200 pocisków artyleryjskich w rejonie granicy, Korea Południowa zarządziła ewakuację mieszkańców dwóch pobliskich wysp i przeprowadziła ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji.

W piątek między godziną 9:00 a 11:00 czasu lokalnego (w Polsce między 1:00 a 3:00 w nocy) Korea Północna wystrzeliła ponad 200 pocisków artyleryjskich na zachód od swojego wybrzeża, w pobliżu granicy morskiej z Koreą Południową. Żaden z pocisków nie wylądował na południowokoreańskim terytorium. Nie odnotowano też żadnych strat.

W reakcji na ostrzał ze strony Korei Północnej, władze Korei Południowej zarządziły ewakuację cywilów. Według relacji agencji Yonhap, mieszkańcom okolicznych wysp Yeonpyeong i Baengnyeong, na wniosek armii, polecono udać się do schronów.

Ponadto, jak poinformowało południowokoreańskie ministerstwo obrony, armia przeprowadziła ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji.

„To prowokacja, która zaostrza napięcie i zagraża pokojowi na Półwyspie Koreańskim” – podkreślił rzecznik prasowy dowództwa południowokoreańskich sił zbrojnych.

Dodajmy, że od końca grudnia trwają wspólne południowokoreańsko-amerykańskie manewry w przygranicznym mieście Pocheon, 46 km na północny wschód od Seulu. Kończą się one dziś, tj. w piątek 5 stycznia. Celem ćwiczeń jest wzmocnienie połączonych zdolności operacyjnych przeciwko zagrożeniom militarnym ze strony Korei Płn.

W ćwiczeniach bierze udział 110 systemów uzbrojenia z Korei Południowej i USA, w tym czołgi K1A2, samoloty bojowe A-19, pojazdy opancerzone Stryker i systemy artyleryjskie.

Manewry krytykuje Korea Północna. W czwartek tamtejsze media państwowe twierdziły, że Korea Południowa rozpoczęła nowy rok od “autodestrukcyjnych” działań, ostrzegając przy tym, że szanse na starcie między obiema stronami będą najwyższe w tym roku.

Yeonpyeong (Yŏnpyŏng) to grupa wysp na Morzu Żółtym, położonych prawie 100 km na zachód od miasta Inczon i około 12 km od wybrzeża północnokoreańskiego. Największa wyspa to Yŏnpyŏng. Wyspa Baengnyeong (Paengnyŏng) leży jeszcze dalej na zachód, bezpośrednio przy linii demarkacyjnej z Koreą Północną. To najbardziej na zachód wysunięta część terytorium Korei Południowej, stacjonują tam też żołnierze USA.

Czytaj także: Biały Dom: Rosja użyła północnokoreańskich rakiet do ataku na Ukrainę

PAP / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply