We wtorek w mediach społecznościowych pojawiły się materiały pokazujące kolejną armatohaubicę Krab, która została zniszczona na Ukrainie. Nagranie pochodzi prawdopodobnie z obwodu charkowskiego.
Kolejne nagranie przedstawiające zniszczonego na Ukrainie Kraba pojawiło się we wtorek na Twitterze. “Wszystkie materiały fotograficzne i wideo, zniszczonych AHS Krab, ale nie tylko, wskazują na pożar oraz detonację amunicji przewożonej w tylnej części wieży i kadłuba” – podkreśla ekspert z zakresu broni pancernej, Damian Ratka (Defence24).
Wszystkie materiały fotograficzne i wideo, zniszczonych AHS Krab, ale nie tylko, wskazują na pożar oraz detonację amunicji przewożonej w tylnej części wieży i kadłuba. https://t.co/N7lvZ2wvcB
— Damian Ratka (@DRatka1) December 27, 2022
“Ochronne pojemniki na ładunki miotające nie są wstanie ochronić w pełni przed taką sytuacją, jedynym rozwiązaniem podobnie jak w wypadku czołgów, jest pełna izolacja amunicji w magazynach z klapami wydmuchowymi. Szwajcarzy testowali to w M109 KAWEST” – dodał Ratka.
Także w ubiegłym tygodniu w sieci pojawiło się nagranie pokazuje atak rosyjskiego systemu amunicji krążącej Lancet na armatohaubicę Krab. Pojazd został uszkodzony.
W listopadzie również pojawiło się zdjęcie z obszaru działań wojennych na Ukrainie. Przedstawiało wrak zniszczonej armatohaubicy. Najprawdopodobniej to jeden z dostarczonych Ukrainie polskich Krabów. Do podobnych sytuacji dochodziło także wcześniej.
Zobacz także: Media: Pancerz czołgu K2 za słaby dla ochrony przed północnokoreańską wersją rosyjskiego ppk Kornet
Czytaj także: Wolski: Polski Krab na Ukrainie zniszczony w wyniku złej obsługi
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!