25 sierpnia Rada Najwyższa Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej przyjęła uchwałę “O nadaniu statusu prawa konstytucyjnego Deklaracji Rady Najwyższej BSRR o suwerenności państwowej”, która oznaczała stworzenie pierwszego niepodległego państwa białoruskiego.
Na tym samym posiedzeniu parlamentu republiki przeforsowano uchwałę o ”Zapewnieniu politycznej i gospodarczej samodzielności BSSR” a także uchwałę o zakończeniu zakończeniu działalności Komunistycznej Partii Białorusi będącej częścią Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Co ciekawe wszystki uchwały oznaczające niepodległość Białorusi zostały uchwalone także głosami twardogłowych komunistycznych deputowanych – w parlamencie była tylko niewielka grupa deputowanych opozycyjnego Białoruskiego Frontu Narodowego. Komuniści bali się rozszerzenia działań przeciw ich partii podejmowanych pod naciskiem Borysa Jelcyna w Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republice Radzieckiej po upadku puczu Janajewa, tym bardziej, że znaczna część komunistów białoruskich poparła pucz. 19 września państwo zmieniło nazwę z BSSR na Republika Białoruś.
Dzień 25 sierpnia był obchodzony jako święto aż do 1995 r, kiedy to prezydent Aleksandr Łukaszenko ustalił Dzień Niepodległości na datę 3 lipca – rocznicę wyparcia z Mińska Niemców przez Armię Czerwoną w 1944 r. Święto to jest hucznie obchodzone przez władze i obywateli.
Ćwierćwiecze niepodległości Białorusi świętowało w centrum Mińska pod pomnikiem Kupały kilkudziesięciu opozycyjnych aktywistów. Odczytywano wiersze narodowego poety białoruskiego. Następnie zebrani przeszli na Plac Niezależność. Maszerowali pod biało-czerwono-białymi flagami, prezentowanie których jeszcze niedawno spotykało się ostrą interwencją sił bezpieczeństwa.
charter97.org/kresy.pl
A czemu Maliniaka Budynia tam zabrakło??? Skoro Dzień Niepodległości uPainy potrafił świętować to czemu zabrakło go u naszego 2giego sąsiada niebanderowskiego i nam bardziej przychylnego przynajmniej.
Białorusini nie mordują, a Maliniak lubi morderców: dlatego głosował przeciw niepodległości Palestyny i wzdycha do Kijowa. Takie hobby. Jedni dręczą koty a inni lubią dręczyć ludzi.
No faktycznie, straszne tłumy tych opozycjonistów. Czy Soros śpi? Gdzie są jego ludzie, niezależni dziennikarze itp?