Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował wkroczenie izraelskiej armii na terytorium Libanu.
W nocy z poniedziałku na wtorek Izrael poinformował o rozpoczęciu “ograniczonej” lądowej operacji wojskowej w Libanie. Jak podano w komunikacie IDF, działania lądowe pod kryptonimem “Północne Strzały” zostały zatwierdzone na szczeblu politycznym i będą prowadzone równolegle z walkami w Strefie Gazy i na innych frontach.
Do sprawy odniósł się we wtorek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL, TD). “Intensywnie obserwujemy i analizujemy sytuację w Libanie. Mimo trudnej nocy nasi żołnierze w PKW Liban są bezpieczni, a obecne działania militarne toczą się poza rejonem ich stacjonowania” – oświadczył na platformie X.
Jak dodał, “w ramach operacji ONZ UNIFIL ściśle współpracujemy z naszymi sojusznikami i w zależności od rozwoju sytuacji będziemy podejmować dalsze decyzje”.
Intensywnie obserwujemy i analizujemy sytuację w Libanie. Mimo trudnej nocy nasi żołnierze w PKW Liban są bezpieczni, a obecne działania militarne toczą się poza rejonem ich stacjonowania.
W ramach operacji ONZ UNIFIL ścisle współpracujemy z naszymi sojusznikami i w… pic.twitter.com/XlUYFDw72w— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) October 1, 2024
Wcześniej do sprawy odniósł się sekretarz obrony USA. “Rozmawiałem dziś z izraelskim ministrem obrony Yoavem Gallantem, aby omówić rozwój sytuacji bezpieczeństwa i izraelskie operacje. Wyraźnie zaznaczyłem, że Stany Zjednoczone popierają prawo Izraela do samoobrony” – napisał Lloyd Austin na platformie X.
Napisał o konieczności “zniszczenia infrastruktury” używanej przez Hezbollah do ataków.
“Podkreśliłem, że konieczne jest rozwiązanie dyplomatyczne, aby zapewnić, że cywile będą mogli bezpiecznie wrócić do swoich domów po obu stronach granicy i wyraźnie zaznaczyłem, że Stany Zjednoczone są dobrze przygotowane do obrony personelu, partnerów i sojuszników USA w obliczu zagrożeń ze strony Iranu i wspieranych przez Iran organizacji terrorystycznych” – stwierdził Austin.
Z kolei Rada Bezpieczeństwa Narodowego USA (NSC) oświadczyła, że ”ograniczone operacje” Izraela w celu zniszczenia infrastruktury Hezbollahu na terytorium Libanu są zgodne z prawem kraju do obrony.
Doniesienia medialne z poniedziałku wskazywały, że Izrael powiadomił Stany Zjednoczone o zamiarze przeprowadzenia ograniczonej inwazji lądowej na Liban.
Od ponad tygodnia izraelskie lotnictwo intensywnie bombardowało Liban. Izrael deklaruje, że uderzenia są wymierzone w Hezbollah, a ich celem jest zabezpieczenie północy państwa. Szacunki libańskiego rządu wskazują, że w atakach przez dwa tygodnie zginęło ponad tysiąc osób, a ponad milion Libańczyków musiało z ich powodu opuścić swoje domy.
Hezbollah rozpoczął ataki niskiej intensywności na północny Izrael wkrótce po rozpoczęciu wojny w Strefie Gazy w październiku zeszłego roku. Doprowadziły one ucieczki ludności żydowskiej z całego pasa terytorium przy granicy z Libanem. Uciekło kilkadziesiąt tysięcy Izraelczyków. Premier Binajmin Netanjahu czyni możliwość jej powrotu do domów warunkiem rozejmu w Strefie Gazy.
17 września pagery jakich używali członkowie Hezbollahu zaczęły wybuchać im w kieszeniach i w rękach. Wiadomo, że wybuchło około 2750 pagerów. Na skutek ich eksplozji zginęło ośmiu członków organizacji libańskich szyitów. Do kolejnych zgonów i obrażeń doszło wśród członków organizacji dzień później na skutek wybuchów krótkofalówek. Wszystko wskazuje, że nastąpiło do na skutek operacji specjalnej Izraelczyków. Doprowadziło to eskalacji działań skonfliktowanych stron.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!