Poseł na Sejm RP Artur Górski złożył na ręce Ministra Spraw Zagranicznych interpelację “w sprawie apelu ukraińskiego portalu o niszczenie polskiego dziedzictwa na Ukrainie”. O sprawie pisaliśmy kilka dni temu w tekście pt. “Zburzyć Galicję!”.

Treść interpelacji:

Pan

Radosław Sikorski

Minister Spraw Zagranicznych

INTERPELACJA

w sprawie apelu ukraińskiego portalu o niszczenie polskiego dziedzictwa na Ukrainie

Na podstawie art. 192 Regulaminu Sejmu przedkładam Panu Ministrowi interpelację poselską w sprawie apelu ukraińskiego portalu o niszczenie polskiego dziedzictwa na Ukrainie.

Jak podaje dwutygodnik „Kurier Galicyjski” nr 3 (127) z 15-28 lutego 2011 r., który jest niezależnym pismem Polaków żyjących na Ukrainie, w dniu 5 lutego na iwano-frankowskim portalu firtka.if.ua ukazał się artykuł pod tytułem „Pałac Potockich trzeba zburzyć”. Autorka tekstu na ukraińskim portalu Mariana Warciw, pielęgniarka, ukraińska poetka i literatka – jak zostało podpisane jej zdjęcie – apeluje o zburzenie Pałacu Potockich, a następnie i innych budowli w centrach wszystkich miast galicyjskich na Ukrainie, ze Lwowem włącznie, które – jak twierdzi autorka – zostały zbudowane w okresie „tysiącletniej okupacji” Ukrainy przez Polaków.

We wspomnianym artykule czytamy: „Wiemy ze szkoły, kim byli Potoccy i podobni do nich magnaci, jak bardzo nienawidzili wszystkiego, co ukraińskie, chłopskie. A teraz wnuki tych bitych kańczugami chłopów i gwałconych ukraińskich dziewcząt, aż podskakują, tak chcieliby by nasze miasto znów nazwano Stanisławowem. Tak byłoby po europejsku (tam im się zdaje, bo to nieuki, którzy nie słuchają ludzi mądrych, prawdziwych Ukraińców)”. I dalej: „Uwolnić Ukrainę od wpływu tysiącletniej okupacji, należy nie poprzez poniżający nas szacunek do gnębicieli – magnatów, a przez niszczenie okupacyjnego spadku, tych to austriacko-polskich kamienic w centrum Iwano-Frankowska i w innych miastach, których architektura deformuje psychikę przechodniów – Ukraińców, przypominając im, że są oni i dzisiaj mali, biedni i zniewoleni”.

Z powyższych zdań przebija nienawiść do Polaków i wszystkiego, co wiąże się z Rzeczpospolitą trojga narodów i wspólnym wielowiekowym dziedzictwem istniejącym na ziemiach dzisiejszej Ukrainy. Autorka chce tą nienawiścią zarazić swoich rodaków, których nawołuje do agresji i niszczenia wszystkiego, co wiąże się z polskością, w tym do dewastacji dziedzictwa kulturowego. W przywołanym tekście znajdujemy kłamstwo historyczne i pogardę dla polskiej arystokracji. Przede wszystkim jednak budzi niepokój nawoływanie do burzenia pałaców i kamienic, które zostały wybudowane w okresie, gdy nie było samodzielnego państwa ukraińskiego, a których obecność – zdaniem autorki – powoduje „deformację psychiki” Ukraińców.

Marcin Romer, autor tekstu pt. „Zburzyć Galicję”, w którym przywołane zostały fragmenty z artykułu Mariany Warciw, porównuje jej apel m.in. do działań afgańskich Talików, którzy wysadzili w powietrze jeden z uznanych cudów świata – olbrzymie skalne posągi Buddy. I ma nadzieję, że tego typu teksty siejące nienawiść narodowościową spotkają się z należytą reakcją, czyli stanowczym sprzeciwem. „Trzeba jednak pamiętać – pisze Romer – że brak reakcji to też reakcja”. Dlatego należy oczekiwać zdecydowanej reakcji ze strony władz polskich na tego typu antypolskie wystąpienia, wpisujące się we wcześniejsze działania w tym tonie, prowadzone m.in. przez samorząd miasta Lwowa.

W związku z powyższym mam następujące pytania do Pana Ministra:

– Czy Pan Minister zna przywołany artykuł, umieszczony na ukraińskim portalu i czy MSZ zajęło lub zajmie stanowisko w tej sprawie i zwróci się do strony ukraińskiej, aby także reagowała na tego typu antypolskie wystąpienia?

– Jak często zdarzają się antypolskie wypowiedzi publiczne na Ukrainie i czy w ostatnich latach Polacy mieszkający w Galicji byli dyskryminowani przez ukraińskich nacjonalistów?

– Jak obecnie Ukraina dba o wspólne dziedzictwo kulturowe? Czy budowle kojarzone z Polakami, jak choćby wspomniany Pałac Potockich, pochodzący z XVII w., są objęte opieką konserwatorską i odrestaurowywane z funduszy ukraińskich?

– W jakim stopniu strona polska partycypuje finansowo i organizacyjnie w odnowieniu i zabezpieczeniu przed zniszczeniem polskiego dziedzictwa architektonicznego na terytorium zachodniej Ukrainy?

– Czy faktycznie jest obecnie w Iwano-Frankowsku inicjatywa tamtejszych mieszkańców, aby przywrócić miastu starą nazwę Stanisławów?

dr Artur Górski

Poseł na Sejm RP

Zobacz także:

[link=http://kresy.pl/publicystyka,opinie?zobacz/zburzyc-galicje]

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. bob
    bob :

    w lokalnej gazetce nawiedzona babina wylewa żółć … ciekawostka owszem …. ale czy ten nierób nie ma się czym zająć tylko interpelacje w takiej sprawie pisze, czy to zmieni obraz świata tej Pani i jej podobnym!?. Za nasze podatki poseł bawi się w don Kichota zamiast zająć się czymś pożytecznym

    • tutejszy
      tutejszy :

      Apelują o nieco kultury jeśli nie chcemy by to forum jak i cały portal zamienił się na „zwykłe” forum internetowe, gdzie anonimowo każdy wylewa swoje frustracje, takie zwroty jak „babina” czy „nierób” moim zdaniem nie powinny się znaleźć w słowniku ludzi kulturalnych, a za takich uważam użytkowników portalu kresy.pl. Własną krytyczną opinię można wyrazić w sposób kulturalny

    • warszawiak
      warszawiak :

      Przynajmniej ten Pan Poseł coś robi (albo udaje że robi, a to czas pokaże), a nie siedzi z założonymi rękami. Dla mnie jego akcją na plus jest m. in. zaproszenie europosłów na wybory samorządowe na Litwe. Zobaczymy co z tego wyniknie.