Produkcja niemieckich zakładów motoryzacyjnych spadła w zeszłym roku do najniższego poziomu od 23 lat. Przemysł motoryzacyjny to jeden z czołowych sektorów niemieckiej gospodarki.

Volkswagen AG, BMW AG, Daimler AG i inni niemieccy producenci samochodów wypuścili w zeszłym roku z fabryk łącznie 4,66 mln maszyn. To wynik najsłabszy od 1996 r. W stosunku do zeszłego roku produkcja zmniejszyła się o 9 proc. jak podała w poniedziałek amerykańska agencja informacyjna Bloomberg.

Stowarzyszenie Przemysłu Samochodowego (VDA), które w poniedziałek opublikowało przytaczane dane twierdzi, że tak znaczący spadek produkcji związany jest ze zmniejszeniem popytu na światowych rynkach. VDA przewiduje w roku bieżącym spadek światowej produkcji samochodów o kolejne 1,2 mln egzemplarzy. Bloomberg twierdzi, że Daimler i Volkswagen już przeprowadzają cięcia zatrudnienia.

Jednocześnie jednak rynek samochodowy w samych Niemczech wzrósł w stosunku rocznym o 5 proc. Niemcy zarejestrowali w 2019 r. 3,6 mln nowych samochodów co może świadczyć o zmniejszającej się konkurencyjności niemieckiej produkcji.

Problemy niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego następują w momencie pogarszania się koniunktury w Niemczech. W lecie odnotowano w niemieckim przemyśle bardzo niski wskaźnik PMI. Indeks PMI (Purchasing Managers Index, pol. Indeks Menadżerów Logistyki) to wskaźnik uważany za wyprzedzający, który powstaje na podstawie anonimowych ankiet przeprowadzanych wśród menedżerów firm. Odpowiadają oni w nich na pytania dotyczące takich zagadnień jak zamówienia, płatności, zatrudnienie, zapasy czy ceny. Wartość tego wskaźnika może zawierać się w przedziale od 0 do 100 punktów. Wartości wyższe niż 50 punktów oznaczają, że dany sektor się rozwija. Z kolei odczyty niższe świadczą o pogorszeniu sytuacji. W Niemczech wskaźnik PMI spadł w zeszłym roku poniżej progu 50 pkt.

bloomberg.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply